Tag: Phoenix

Szwecja zupełnie zdominowana jest przez marki krajowe. W tym zastosowaniu Szwedzi sięgnęli jednak po Tatrę.

Czesi postanowili sięgnąć pod nowoczesne technologie. W ostatnich dniach pojawiły się dwa doniesienia na ten temat.

Za atrapą chłodnicy z cywilnego modelu kryje się kompletnie specjalistyczna konstrukcja czeskiego projektu.

Pierwsza taka Tatra na świecie - w tym tygodniu używałem już takiego określenia. Mimo to Czesi już pokazali kolejną nowość.

To pierwsza Tatra, która została doposażona w tak zwaną "elektryczną przystawkę mocy". Zabudowa ma więc własny napęd.

Drapacze chmur z powyższej fotografii wskazują na miasto Perth, będące największą aglomeracją w zachodniej części Australii.

Przedsiębiorstwo Gospodarki Wodnej i Rekultywacji w Jastrzębiu-Zdroju może pochwalić się naprawdę wysokiej klasy pojazdem.

Z fabryki samochód ten wyjechał z kabiną sypialną o wysokim dachu. To nadwozie wywodzące się z DAF-a CF Space Cab.

Czesi wykonali dla Amerykanów dwa podwozia w układzie 6x6, a słowacka firma VS-Mont uzupełniła je trójstronnymi wywrotkami.

Dwie skrętne osie z przodu i jedna stała oś z tyłu to układ znany z historii. A oto współczesny przykład z Tatrą Phoenix.

Samochód oferuje typowy dla Tatry układ jezdny, 480-konny silnik z DAF-a, manualną, 16-biegową skrzynię i dwustopniowy reduktor.

Nie wiem ile dokładnie powstało cywilnych wersji tych ciężarówek. W każdym razie było to kilka, maksymalnie kilkanaście sztuk.

Ta niemiecka firma już od dekad korzysta z ciężarówek marki Tatra. Kiedyś było to klasyczne 815, teraz czas na Phoenixa Euro 6.

Szwedzki rynek ciężarówek zdominowany jest przez krajowych producentów. Tym ciekawszym widokiem jest tam Tatra.

Wyjątkowe właściwości jezdne Tatry Phoenix zostały doceniony w naprawdę dalekim zakątku świata.

Ten czteroosiowy ciągnik miał być transporterem czołgów i w 2004 roku trafił do Izraela jako egzemplarz demonstracyjny.

Kabina oraz silnik z DAF-a połączone są z typowo czeskim układem podwozia. Z takim sprzętem Wekta może wjechać wszędzie.

W nowy rok Tatra weszła z udoskonalonymi ciężarówkami z serii Phoenix. Są one m.in. bardziej wytrzymałe.

Daniel Minster to kulturysta z Czech, który przeciągnął 11,5-tonową Tatrę wyłącznie siłą rąk. Tak ustanowiono nowy rekord.

Opisywana ciężarówka będzie uniwersalnym samochodem do użytku w branży budowlanej, z wywrotką oraz żurawiem.

Koła można skręcać na trzy sposoby. W pierwszym trybie poprawią one zwrotność, a w drugim umożliwią jazdę po prostu bokiem.

Maksymalne moce produkcyjne to 2000 ciężarówek rocznie. Budowa jednego pojazdu to 2-3 dni pracy, a do tego dochodzi dzień testów.

Ciągnik siodłowy marki Tatra z podwyższoną kabiną? Ktoś od razu mógłby pomyśleć o przestarzałym modelu T815, z lat 90-tych.

Tatra zaczęła swoją przygodę z produkcją samochodów już w 1897 roku. Czyni to tę firmę jednym z najstarszych producentów na świecie.

O tym, jak bardzo Czechom możemy zazdrościć renesansu firmy Tatra, pisałem już wielokrotnie. I chyba muszę napisać to jeszcze raz.

Phoenix Euro 6 dostępny jest z silnikami MX-11 i MX-13. W kwestii napędu wybieramy między 4x4, 6x4, 8x6 oraz 8x8, a już wkrótce także 10x10.