Tag: historia

W tym artykule rok 2005 przypomnimy sobie z perspektywy zlotu w Pyrzycach w woj. zachodniopomorskim.

Ledwie cztery lata wcześniej doszło do pierwszego wypadku z udziałem dwóch samochodów z airbagami.

Już w 1921 roku firma kupiła pierwszą ciężarówkę. Następnie przyszedł czas m.in. na Bedfordy, liczne DAF-y oraz Volva.

Skrzynie zautomatyzowane okazały się kompromisem między skrzyniami manualnymi i automatycznymi.

Na sprzedaż wystawiono kawałek historii najnowszej polskiego transportu. To Volvo FH16 z firmy TS Express.

Choć instrukcja pochodzi z Europy i liczy ledwie kilka lat, znajdziemy w niej 18-biegowego Eaton Fullera.

Choć zabytkowych ciężarówek powoli w Polsce przybywa, takiego Volva F89 jeszcze się nie doczekaliśmy.

Volvo FH12 było wówczas kompletną nowością. Dominowały jednak Scanie, z modelami serii 2 oraz 3.

Alfa Romeo do końca lat 80-tych działało na rynku pojazdów użytkowych. Na swoim koncie ma m.in. piękny model Mille.

Berliet T100 miał 5 metrów szerokości, ponad 24-litrowy silnik i 103 tony DMC. Do dziś przetrwały dwa egzemplarze.

Taki pojazd istnieje na prawdę. W 2016 roku wrócił on do oryginalnego wyglądu, a nawet dostał oryginalną naczepę.

Ciągnik siodłowy właśnie przeszedł remont w firmie BMP Duśko, specjalizującej się w odnawianiu polskich ciężarówek.

Gdyby Czesi skorzystali z francuskiej propozycji, jeszcze w latach 90-tych mogliby mieć naprawdę sensowną kabinę.

To kolejny przykład na to, że elektryczne ciężarówki nie są niczym nowym. Ten pojazd 76 lat temu zaczął wozić pieczywo.

To ciężarówka amerykańskiej produkcji, wytwarzana przez 15 różnych firm. W okresie I Wojny była to rewolucja.

W Szczecinie Volvo B10MA wykona dzisiaj ostatni przejazd. Tymczasem my przyjrzymy się unikalnemu modelowi B10M Cargo.

Jerzy Gaździk przez osiem lat jeździł Berlietami GBH260. Chwalił te pojazdy jako bardzo nowoczesne oraz komfortowe.

Jeszcze kilkanaście lat temu ciężarówek tego typu było mnóstwo. Dzisiaj Scania stanowi prawdziwy rodzynek na rynku.

Na zdjęciu możecie zobaczyć właśnie ten pierwszy egzemplarz. Ówcześni kierowcy musieli wręcz przywyknąć do jego mocy.

Starano się wybierać dokładnie te trasy, po których w latach 70-tych masowo odbywał się transport na Bliski Wschód. 

Volvo jeździ po jednym z najmniejszych krajów na świecie, dodatkowo w całości położonym na wyspach.

Ciężarówka jest kompletna, a jej elementy nie zostały jeszcze rozkradzione. Może to być zasługa strzeżonego parkingu.

By stać się kierowcą w państwowym Sovtransavto, konieczne było nawet kilkanaście lat pracy oraz przygotowań.

Długodystansowe kabiny z lat 70-tych zaskakiwał wyposażeniem. Volvo F88-290 z tej reklamy to doskonały przykład.

Rodzinna firma Hoefnagels wykorzystuje cztery DAF-y. Najnowszy z nich jest z 1975 roku, a najstarszy skończył 50 lat.

Samochody te pracowały w MPK i MZK Warszawa. Wśród zabudów są podnośniki, holowniki, a nawet wóz strażacki.