Parkingowe nagrania z 1994 roku – czym jeździło się do Irlandii i które modele robiły największe wrażenie?

Przenieśmy się na chwilę do roku 1994, w okolice Birmingham. Będzie to czas, gdy samochody ciężarowe nie należały jeszcze do zbyt cichych, na parkingach nie dominowały biało-szare ciągniki bez firmowych oznaczeń, a ośmiocylindrowe silniki można było spotkać na każdym kroku.

Na YouTube trafiły w ostatnim czasie dwa nagrania z parkingu Hilton Park przy brytyjskiej autostradzie M6. Oba filmy zostały wykonane w niedzielny poranek 11 grudnia 1994 roku. Ich głównymi bohaterami są zaś samochody ciężarowe.

Jak tłumaczy autor nagrań, na filmie występują przede wszystkim zestawy z Irlandii lub też do Irlandii kursujące. Widać to nie tylko po rejestracjach i oznaczeniach na naczepach, ale też po samych ciężarówkach. W znakomitej większości są to Scanie serii 2 oraz 3, wyposażone w silniki V8. Irlandczycy zawsze mieli do tych pojazdów ogromną słabość i widać to zresztą do dzisiaj.

Wyraźnie też widać, że uwieczniona na filmie flota nie jest typowa dla Anglii. Nie widać tutaj ciągników angielskich marek, takich jak Leyland, ERF, Seddon Atkinson, czy Bedford. Faktem zaś jest, że w 1994 roku nadal były one spotkane na drogach. Nie ma też zbyt wielu Iveco oraz DAF-ów, które – jeśli wierzyć statystykom sprzedaży z 1994 roku – były wówczas najpopularniejszymi nowymi ciężarówkami w Zjednoczonym Królewskie.

Wracając jeszcze na chwilę do Scanii – dźwięk na nagraniach nie jest jakiejś wspaniałej jakości, wyraźnie słychać kiedy mamy do czynienia z 14-litrowymi V-ósemkami. Naprawdę nie da się tego dźwięku z niczym pomylić. Ponadto na nagraniach przewija się też jedna wyjątkowa Scania – żółto-czerwony ciągnik 143 500, z napisem Centuriom na osłonie przeciwsłonecznej. Napis ten oznacza wersję limitowaną z 1991 roku, wypuszczoną w tylko 100 egzemplarzach. Wyróżniała się ona bardzo bogatym wyposażeniem oraz najmocniejszym, 500-konnym silnikiem.

Dosyć jednak o Scaniach, przejdźmy do innych marek. Na szczególną uwagę zasługuje Volvo, a konkretnie egzemplarze modelu FH12, które można zobaczyć między innymi na początku pierwszego filmu. W 1994 roku samochody te były gigantyczną nowością, produkowaną ledwie od roku. Spójrzcie tylko jak nowocześnie wyglądały one przy innych pojazdach i jak wielkie musiały robić wrażenie. Zresztą, faktem jest, że nawet gdy na plac wjeżdżało jakieś późne Volvo F12, to nadal wyglądało ono naprawdę nieźle.

Spore wrażenie musiały też robić „Magnumki”, a wówczas właściwie Renault AE. Choć produkowane wówczas od czterech lat, przy takiej Scanii serii 2, czy MAN-ie F90, francuskie ciągniki wydawały się nie tylko dwa razy większe, ale też jakby pochodzące z innej epoki. Poza tym, na filmie dostrzeżecie liczne TurboStary, kilka egzemplarzy mniejszego Volva FL12 oraz DAF-a z serii 2800/3300. Wszystko to modele, których dzisiaj praktycznie nie spotkamy na drogach.

Z dzisiejszego punktu widzenia zwraca też uwagę wyspiarskie pochodzenie wszystkich tych pojazdów. Rejestracje ze Zjednoczonego Królestwa oraz z Irlandii całkowicie zdominowały parking, zostawiając miejsce na garść wyjątków. Udało mi się wypatrzeć jedno Volvo z Danii oraz jedno Iveco TurboStar na rejestracjach z Niemiec. Choć to ostatnie i tak miało kierownicę po prawej stronie, w parze z plandeką informującą o stałych trasach na Wyspy. Przypomina to, że przed wejściem Europy Środkowo-Wschodniej do Unii Europejskiej międzynarodowe trasy do Wielkiej Brytanii wykonywało się stosunkowo rzadko. Tunel pod kanałem La Manche jeszcze wówczas nie istniał, a pod Calais dało się zrobić pauzę.

Zapraszam do oglądania: