Tag: FH16

Po kilkutygodniowej batalii z mieszkańcami, przewoźnik mógł wykonać swoją pracę, na którą posiadał zezwolenie.

Widząc kabinę typu Globetrotter XL można spodziewać się typowo volvowskiego układu. Tutaj jest jednak inaczej.

W sobotnie przedpołudnie na autostradzie A1 pod Tczewem można było spotkać wyjątkowo ciężki zestaw.

Osłona międzyosiowa nowego Volvo FH16 Aero 780 otrzymała malunek z klasycznym Volvo FH16 520 z 1995 roku.

Mamy tutaj do czynienia z rocznym przebiegiem rzędu 400 tys. kilometrów, pokonywanym w 175-tonowych zestawach.

Maszyna widoczna na zdjęciach to Komatsu WA1200-6, największa ładowarka kołowa z całej gamy tego producenta.

Zwykle zabudowy czyszczarek posiadają swój własny silnik. Tutaj zabudowę podpięto jednak wprost do silnika ciężarówki.

Na początku lat 90-tych prezentowany ciągnik był zarówno wielkim luksusem, jak i prawdziwym powiewem nowoczesności.

Volvo Trucks poinformowało o rozszerzeniu oferty silników na paliwo B100, wprowadzają je do wszystkich modeli.

Holenderska firma Goverstone jakimś cudem zdołała pozyskać idealnie zachowane Volvo FH16 520 w topowej wersji.

Konfiguracja typu 14x4 zapewnia 82 tony dopuszczalnej masy całkowitej oraz 120 ton maksymalnej masy zestawu.

Fragment serpentyn pod miejscowością Leszczawa Dolna, na drodze krajowej nr 28, znany jest z tragicznej przeszłości.

Pod koniec 2022 roku Chińczycy zaprezentowali nowy najmocniejszy ciągnik siodłowy świata. Teraz ruszają dostawy.

Kabina tego ciągnika była o łącznie 49 centymetrów dłuższa niż w przypadku “FH-aczy” dotychczas spotykanych na drogach.

To najmocniejsza ciężarówka na biodiesla, z największym momentem na świecie i największą pojemnością silnika.

Wszystkie trzy ciągniki mają pracować w nawet 265-tonowych zestawach. Wyposażenie kabin może wręcz zaskakiwać.

Swój roboczy debiut zaliczyła prawdziwie unikatowa, a wręcz zupełnie jedyna tego typu ciężarówka na świecie.

Nowy zestaw słoweńskiej firmy Floro Transport wyróżnia się nawet na tle przewozów ponadnormatywnych.

Volvo FH16 z 750-konnym silnikiem oraz z układem osi 4x2 otrzymało ciekawie przebudowany tył nadwozia.

W 2019 roku skandynawskie media donosiły o pierwszym przewoźniku z Europy, który stracił część zleceń przez autopiloty.

W roli głównej występują tutaj kontenery typu 48HC, mające 48 stóp, czyli 14,63 metra długości zewnętrznej.

Volvo Trucks Polska zorganizowało akcję, w której dużą rolę odegrał autopilot. Spójrzmy więc jak to działa w praktyce.

Jak twierdzi dostawca cystern, firma Tieman Tankers, to zupełnie pierwsza tego typu konfiguracja na australijskich drogach.

W założeniu 170-tonowy zestaw ma kursować przez okrągłą dobę, siedem dni w tygodniu, stale zmieniając baterie i kierowców.

Gdy pierwsi świadkowie dostali się do kabiny, zastali tam 31-letniego mężczyznę, leżącego na fotelu z zakrwawioną twarzą.

Pięć lat po dopuszczeniu takich pojazdów do warunkowego ruchu, w Hiszpanii stale przybywa około 30-metrowych zestawów.