Nowe Volvo FH16 i jego osiągi – najwięcej mocy, momentu, pojemności i… biodiesla

Spośród nowej gamy Volvo Trucks, zaprezentowanej w poniedziałkowy poranek, największą liczbę klientów niewątpliwie zbierze 13-litrowy, wydłużony model FH Aero. Niemniej bardzo istotnym elementem nowej gamy jest także model FH16, zarówno w wersji Aero, jak i ze standardowym, płaskim przodem. Dlatego przyjrzymy mu się teraz nieco bliżej.

Pisząc o nowym FH16, od razu pojawia się wiele słów ze słowem „naj”. Po pierwsze, mamy tutaj największy silnik diesla, jaki oferowany jest obecnie do seryjnych, szosowych ciężarówek na całym świecie. Jednostka typu D17 została powiększona do aż 17,3 litra pojemności, doganiając tym samym historycznych gigantów z lat 80-tych (jak 17,2-litrowe Iveco, czy 18-litrowy MAN).

Silnik typu D17:

Po drugie, mamy tutaj najmocniejszą seryjną, szosową ciężarówkę w całej Europie. Tytuł ten otrzymał topowy wariant FH16 780, który – jak sama nazwa wskazuje – rozwija moc maksymalną 780 KM. W ten sposób Volvo Trucks zdołało wyprzedzić Scanię, która dotychczas była najmocniejsza w Europie z 770-konnymi modelami R770/770S. Podkreślam jednak, że mowa o samej Europie, a nie o całym świecie. W ubiegłym roku Chińczycy pokazali bowiem ciągnik siodłowy o nazwie Shacman X6000 840, który z 16,6-litrowego silnika marki Weichai osiągnął moc 840 KM.

Po trzecie, nowe Volvo FH16 780 okazuje się liderem pod względem maksymalnego momentu obrotowego. Tutaj po raz kolejny można mówić o najwyższym wyniku na świecie, jako że jednostka typu D17 jest w stanie wygenerować 3800 Nm. Dla porównania, Shacman X6000 840 oferuje moment 3750 Nm, natomiast Scania R770/770S generuje 3700 Nm. I tutaj tak szczerze trzeba powiedzieć, że prowadzenie pod względem momentu obrotowego jest wręcz istotniejsze niż osiągnięcie najwyższej mocy. To właśnie moment odpowiada bowiem za dynamikę w niższej partii obrotów, na przykład przy ruszaniu z miejsca, czy pokonywaniu autostradowych wzniesień.

Wracając natomiast do słów z przedrostkiem „naj”, pozostaje nam jeszcze czwarte określenie. Otóż Volvo FH16 będzie teraz najmocniejszą ciężarówką niskoemisyjną w Europie. Wynika to z faktu, że środkowy wariant silnika D17, rozwijający moc maksymalną 700 KM i moment obrotowy 3400 Nm, został dopuszczony także do spalania czystego biodiesla B100. Żadna mocniejsza jednostka nie otrzymała w Europie takiego dopuszczenia (Scanie na B100 kończą się na wersji 590-konnej). Od strony ekologicznej to natomiast oznacza, że FH16 700 zatankowane biodieslem będzie mogło ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o nawet 60 procent, niczym ciężarówka hybrydowa. Szczególne znaczenie może to mieć we Francji, gdzie diesle jeżdżące na B100 zostały zrównane z hybrydami i otrzymają taki sam wstęp do stref ekologicznych. Francuzi wymyślili nawet sposób kontrolowania paliwa B100, co opisywałem w tym artykule.

Pełna oferta silnika D17 będzie przewidywała trzy wersje mocowe. Poza wspomnianymi 780 KM oraz 700 KM, będzie także słabsze 600 KM. Pełne zestawienie ich osiągów zamieszczam poniżej. Jeśli natomiast chodzi o przekazanie napędu, to tutaj obyło się bez większych zmian – przewidziano tylko zautomatyzowaną, 12-biegową przekładnię I-Shift, w wersjach bez biegu pełzającego, z jednym biegiem pełzającym lub z dwoma biegami pełzającymi.

FH16 600: moc 600 KM między 1500 a 1700 obr/min, moment 3000 Nm między 900 a 1400 obr/min

FH16 700: moc 700 KM między 1600 a 1700 obr/min, moment 3400 Nm między 950 a 1400 obr/min

FH16 780: moc 780 KM przy 1700 obr/min, moment 3800 Nm między 1000 a 1200 obr/min

A na koniec jeszcze jedna ciekawostka nadwoziowa. O ile bowiem zmodernizowane Volvo FH pokazano na prasowych zdjęciach tylko z wydłużoną kabiną, a więc w wersji Aero, to model FH16 od razu zaczęto promować w dwóch wersjach, z krótkim oraz z długim przodem. Oferta dalej będzie bowiem przewidywała oba warianty (z FH ma być zresztą podobnie), a w przypadku FH16 ilość chętnych na krótką wersję może być szczególnie duża. Model ten powszechnie występuje bowiem w ciężkim transporcie ponadnormatywnym, gdzie aerodynamika kabiny nie ma aż tak dużego wpływu na spalanie. Poza tym wiele FH16 jeździ w zestawach o długości 25,25 metra, a tam wiele krajów (jak na przykład Holandia) nie pozwala na przekroczenie wymiarów zestawu bardziej aerodynamicznym przodem.

Volvo FH16 780 (zwykły przód):

Volvo FH16 780 Aero (wydłużony, opływowy przód):