Piękne Volvo FH16 dla polskiej firmy – 750-konny ciągnik 4×2 po kilku modyfikacjach

Firma J&M Transport z Sosnowca odebrała w ostatnich dniach nowy ciągnik. Okazało się to Volvo FH16 z 750-konnym silnikiem oraz z układem osi 4×2, co już samo w sobie stanowi sporą ciekawostkę. Na tej konfiguracji cała historia dopiero się jednak zaczyna, jako że przewoźnik chciał uzyskać także odpowiedni wygląd zewnętrzny. Dlatego też zajrzymy teraz do warsztatu tuningowego J&J Truckstyling z Ostrowi Mazowieckiej, by zobaczyć jakie wykonano tam modyfikacje.

Jeszcze przed wyjechaniem od dealera czarne FH16 zaczęło się wyróżniać. W autoryzowanym serwisie zamontowano bowiem aluminiowe orurowanie szwedzkiej marki Trux, połączone z aż dziesięcioma reflektorami dalekosiężnymi marki Ledson. Zgodnie z obecną modą, są to reflektory LED z pomarańczowymi światłami pozycyjnymi, układającymi się w kształt litery „X”. Po kolejne dodatki udano się natomiast do ostrowskiego warsztatu i mowa tutaj zarówno elementach gotowych, jak i wykonywanych od podstaw, specjalnie dla tego pojazdu.

Zdjęcie wykonane po wyjechaniu od dealera:

Prace nad tylną częścią nadwozia:

J&J Truckstyling zajęło się między innymi montażem dokładki obniżającej pod przedni zderzak, banera oświetleniowego z nazwą firmy, oświetlenia ostrzegawczego, powiększonej osłony przeciwsłonecznej oraz klasycznych świateł obrysowych. Wstawiono tam też moduł zmieniający kolorystykę świateł dziennych na pomarańczową. Dzięki temu fabryczne reflektory – dostarczone w najbardziej zaawansowanej, aktywnej wersji LED – miały lepiej zgrać się ze wspomnianymi światłami dalekosiężnymi.

Jeśli natomiast chodzi o elementy wykonywane od podstaw, to tutaj przenosimy się do tylnej części ciągnika. Tam przygotowano zupełnie nowy zderzak z prawdziwą klasyką tuningu, czyli kwadratowymi światłami niezespolonymi. Obudowa z podobnym oświetleniem trafiła też pod spojler dachowy, a pod spojlerami międzyosiowymi zamontowano listwy na światła obrysowe. Poza tym w środkowej części podwozia, między zbiornikami, poprowadzono gładki, ozdobny podest. Został on zwieńczony ramą na przewody wykonaną w kolorze nadwozia.

Efekt końcowy: