Nowe Volvo NH16, z silnikiem przed kabiną – premiera, maska i dodatkowe informacje

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez OnlywayisDutch (@onlywayisdutch)

To ciąg dalszy historii, którą zapowiadałem w artykule zatytułowanym Współczesne Volvo „NH”, z silnikiem przed kabiną – tuning w nawiązaniu do klasyki.

Współczesna wariacja na temat Volva NH, a więc modelu z silnikiem montowanym przed kabiną, jest już coraz bliżej ukończenia. Do sieci trafiło zdjęcie z zamontowaną osłoną silnika, zapowiadając tym samym ostateczny układu pojazdu. Maska ta ma zostać odlana na podstawie uprzednio przygotowanej formy, a tę ostatnią rzeźbiono bezpośrednio na samochodzie, by wstępnie sprawdzić ostateczny wygląd pojazdu.

Jak podaje norweski „Transport Magasinet”, który jako jedyny miał okazję zobaczyć ten projekt na żywo, kabina jest tutaj przesunięta o aż półtora metra do tyłu. Zapowiedziano też, że premiera w pełni gotowego pojazdu powinna odbyć się latem bieżącego roku. Jeśli natomiast chodzi o wykonanie pojazdu, to zajmuje się tym sam właściciel i kierowca, Norweg Ole Gunnar Tuft, który cały wolny czas spędza w garażu. Pomagają mu przy tym krewni oraz przyjaciele, więc cały projekt będzie bardzo osobisty. Warto też dodać, że Ole Gunnar Tuft ma już przed domem jedną wyjątkową ciężarówkę, mianowicie Scanię T143H 450 z niefabrycznie podwyższoną kabinę.

Wspomniana Scania:

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ole Gunnar Tuft (@olegunnartuft)

Co natomiast można powiedzieć o wyglądzie z założoną pokrywą silnika? Niestety pojawia się tutaj pewien problem, który w modelu FH jest akurat bardzo trudny do wyeliminowania. Cała sylwetka tego samochodu ma sprawiać wrażenie pochylonej, na co wskazują także ukośne, boczne przełożenia. Zgranie tego z nową maską może być wyjątkowo trudne, więc na razie trudno tutaj mówić o jakkolwiek spójnej sylwetce. Niemniej podkreślam, że do lata mamy jeszcze cały kwartał. Osłona może zostać udoskonalona, a i prace lakiernicze mogą swoje zrobić. Przed wydawaniem ostatecznych wyroków warto się więc jeszcze wstrzymać.

Na koniec przypomnę, że bazą tego projektu jest Volvo FH16 sprzed ostatniej modernizacji. Nazwa „NH” nawiązuje zaś do dawnego modelu z lat 90-tych, który był ostatnią europejską ciężarówką Volvo Trucks, która fabrycznie otrzymywała silnik przed kabiną (więcej na ten temat m.in. tutaj).

Dla porównania, fabryczne Volvo NH12: