Współczesne Volvo „NH”, z silnikiem przed kabiną – tuning w nawiązaniu do klasyki

W nawiązaniu do tekstu:

Jak mogłoby wyglądać nowe Volvo NH, czyli ciężarówka typu „torpedo” na bazie obecnego modelu FH

Volvo NH12 było ostatnim europejskim modelem tej marki, który miał kabinę umieszczoną przed silnikiem. Pojazd ten wizualnie przypominał północnoamerykańskie Volvo VN, choć pod względem kabiny oraz zastosowanych technologii był bliźniakiem popularnego modelu FH12. Z racji niestandardowej długości, widywano go głównie z cysternami, wywrotkami lub kontenerami, a do dzisiaj ostały się naprawdę nieliczne egzemplarze.

Z uwagi na brak popytu, Volvo Trucks raczej nie przywróci pojazdu o takim układzie do europejskiej oferty. W 2018 roku pojawiła się jednak grafika, która prezentowała współczesną wizję modelu NH. Projekt ten przygotował MBL Truckstyling, wykorzystując kabinę Globetrotter XL ze nowej generacji modelu FH, przesuwając ją na długiej ramie, a silnik przykrywając zupełnie nową maską. Teraz wszystko wskazuje zaś na to, że wkrótce zobaczymy taki samochód na drogach…

Oryginalne Volvo NH12:

Wizja z 2018 roku:

Volvo NH Opublikowane dzisiaj zdjęcie:

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez OnlywayisDutch (@onlywayisdutch)

Popularna strona OnlywayisDutch opublikowała zdjęcie współczesnego modelu FH, który ewidentnie poddawany jest przebudowie na układ z silnikiem przed kabiną. Szoferka została już przesunięta na ramie, odsłaniając większość silnik. Pojazd ma też długi rozstaw osi, dłuższy niż zwykle spotykany w ciągnikach, natomiast przód czeka już na nowy grill oraz bliżej nieokreśloną osłonę silnika. Można się przy tym spodziewać, że będzie to osłona wykonana od podstaw, gdyż wstawienie maski z amerykańskich modeli marki Volvo wymagało wymiany kompletnych reflektorów. To zaś nastręczyłoby poważnych problemów, w kwestii montażu oraz homologacji.

Jak głosi podpis przy zdjęciu, omawiana ciężarówka „wkrótce nadejdzie…” (ang. „cooming soon…”). Można się więc spodziewać, że już w najbliższych miesiącach zobaczymy efekt końcowy. Oby był on ładniejszy od DAF-ów XT, a przy tym choć częściowo tak zgrabny, jak fabryczne, amerykańskie Volvo VNL:

DAF XT opisywany był w tym artykule.

Volvo VNL 740 do ruchu po Europie, opisywane tutaj.