Tag: wodór

Wyścig na napędy wodorowe oficjalnie się już rozpoczął. Pojawiają się kolejne prototypy, a wraz z nimi Mercedes GenH2.

Jeszcze cztery lata temu plac firmy Marathon International był królestwem lekkich ciężarówek marek MAN oraz Mercedes-Benz.

Będą to samochody w dwóch wersjach. W tym 136-konne, 4,25-tonowe na kategorię B oraz 200-konne, 7,2-tonowe na kategorię C.

Hyundai ma być zasilanym wodorem, a ponadto przygotowano dla niego naczepę chłodniczą z agregatem działającym na ciekły azot.

Wodorowy pojazd to trzyosiowy DAF CF z przystosowaniem do przewozu nadwozi BDF. Napęd pojazdu zmodyfikowano w firmie VDL.

Wydajność stacji pozwoli zatankować 20 ciężarówek na dobę, przy założeniu ich dziennego przebiegu po około 800 kilometrów.

Choć dotychczasowe projekty tej firmy trudno było brać na poważnie, są kolejne zapowiedzi. Dotyczą one produkcji w Europie.

Lądowanie w Europie kolejnego producenta ciężarówek jeszcze niedawno było nie do pomyślenia. A jednak, po Fordzie idzie Hyundai.

Zaczęło się tak strasznie, że trudno było uwierzyć w jakiekolwiek zapowiedzi. A teraz jest jeszcze gorzej, bo pokazano film.

Ten DAF CF jeździ na dieslu, lecz jest to paliwo typu GTL. Żuraw ma napęd elektryczny, a za prąd odpowiadają ogniwa wodorowe.

Elektryczne ciężarówki muszą trafić na drogi, gdyż narzuciły to unijne normy. Czy jednak UE nadąży z budową infrastruktury?

Japończycy deklarują, że już pod koniec lat 20-tych uruchomią seryjną produkcję całej gamy ciężarówek zasilanych wodorem.

Jeszcze niedawno ekologia była w transporcie problemem numer jeden. Obecnie temat zniknął, choć prace nad wodorem nadal trwają.

Głównym użytkownikiem tego typu ciężarówek ma być sieć marketów Coop. Stąd też typowo dystrybucyjna konfiguracja tego egzemplarza.

Doniesienia o elektrycznych ciężarówkach wydają się nie kończyć. Dzisiaj czas na kolejną taką historię, tym razem dotyczącą Scanii.

Francuska firma Faurecia właśnie otrzymał zamówienie na 10 tys. zbiorników na wodór. Trafią one do 1600 ciężarówek marki Hyundai.

Wodorowa technologia pozwoliła połączyć elektryczny napęd z sensowym zasięgiem. Scanie przejadą do 500 km na jednym tankowaniu.

Inżynierowie Hondy będą prowadzili prace nad dostosowaniem ogniw do użytku w ciężarówkach. Mają odpowiednie doświadczenie.

Cztery wodorowe Scanie G350 trafią do firmy Asko z Trondheim, zajmującej się dostawami żywności do marketów oraz restauracji.

Zaletą jest wyeliminowanie hałasu oraz emisji spalin. Wada to niestety masa własna, o 700 kilogramów wyższa niż przy dieslu.

Zaledwie trzy miesiące po nawiązaniu współpracy, Nikola oraz Iveco zaprezentowały swoje pierwsze wspólne dzieło. To NIkola Tre.

Wszystko wydarzyło się w amerykańskim mieście Saint Louis, na zlecenie firmy Anheuser-Busch, która zamówiła aż 800 Nikoli.

Ciężarówka ma mieć typowo amerykańską kabinę sypialną oraz wygląd wzorowany na lokomotywach z lat 30-tych ubiegłego wieku.

Jakikolwiek rozwój ciężarówek na CNG i LNG ma zostać wstrzymany. Zamiast tego koncern Daimler skupi się na bateriach i wodorze.

Renault Master Z.E Hydrogen ma oferować 350 kilometrów zasięgu. To niemal trzy razy tyle, co wersje ze zwykłymi bateriami.

Na rynku samochodów ciężarowych powstaje zupełnie nowy sojusz, noszący nazwę H2Haul. Skupia się on wokół zasilania wodorem.