Wiadomo już, że rok 2020 przyniesie w Europie pierwsze większe dostawy ciężarówek z zasilaniem wodorowym. W głównej mierze ma za to odpowiadać Hyundai, wraz ze swoim modelem Xcient H2. Zanim jednak koreańskie ciężarówki dotrą do Szwajcarii i Austrii, przekazania wodorowych pojazdów ma dokonać Scania.
Jak donosi norweski portal „NRK”, wodorowe Scanie przechodzą już ostatnie przygotowania. Wyposażono je już między innymi w kompletne zabudowy. Na początku stycznia, tuż po nowym roku, odbędzie się ich oficjalne przekazanie. Cztery wodorowe Scanie G350 trafią wówczas do firmy Asko z Trondheim, zajmującej się dostawami żywności do marketów, hotelów i restauracji.
Jak przystało na samochody wodorowe, napęd będzie tutaj zapewniany przez silniki elektryczne. Energia będzie zaś generowana z ogniw wodorowych. Dzięki temu, jak zapowiada „NRK”, zasięg ma wynosić około 400-500 kilometrów. Wiadomo też, że Asko przygotowało własny punkt tankowania wodoru. Ulokowano go w miejscowości Tiller, na południe od Trondheim, a wykorzystywana tam energia ma pochodzić z paneli solarnych.
Podkreśla się też, że wszystkie cztery Scanie będą pojazdami eksperymentalnymi. Scania dostarczy je do Asko by przeprowadzić w ten sposób testy w rzeczywistym użytku. Dopiero zaś, gdy testy potwierdzą użyteczność pojazdów, będzie można myśleć o jakimkolwiek debiucie w oficjalnej sprzedaży.
Na zdjęciu widzicie spalinowy model G450. Niemniej egzemplarze na wodór będą miały taką samą konfigurację nadwozia oraz takie same barwy.
