Tag: przyszłość

Nowe pojazdy nie potrzebują już żadnych wyznaczonych na ziemi ścieżek, gdyż potrafią one po prostu "zobaczyć" i ocenić całe otoczenie.

Kierowca co prawda nadal będzie potrzebny, lecz przewiduje się dla niego rolę bardziej awaryjną. Poprowadzi on też na drogach niskiej kategorii.

Testy pochłoną pełen rok, a nad wszystkim będzie czuwał nie tylko Ford, ale też brytyjskie władze. Projekt otrzymał bowiem sowite wsparcie.

Kamera obserwuje otoczenie w zakresie 270 stopni. Obraz przekazywany do 10-calowego monitora jest więc lepszy niż w przypadku luster.

Ciężarówka ta oferuje około 1000 rzeczywistego kilometrów zasięgu, będąc przy tym znacznie bardziej ekologicznym niż zwykł diesel.

Kiedy motoryzacja zupełnie przejdzie na silniki elektryczne, dotychczasowy układ nadwozia, z kabiną na silniku, przestanie mieć rację bytu.

Miejskie ulice praktycznie bez samochodów osobowych to wizja, na myśl o której wielu zawodowych kierowców mogłoby się rozmarzyć.

Prototyp I.D. BUZZ, zaprezentowany w Detroit, to doskonała zapowiedź technologii, która może trafić wkrótce do lekkich aut użytkowych.

Francuzi podkreślają, że silnik złożony z elementów wydrukowanych nie charakteryzuje się mniejsza wytrzymałością. Mają to potwierdzać testy.

Zautomatyzowany ma być system podstawiania ciężarówek pod rozładunek lub załadunek kontenera. Komputer obsłuży więc całą trasę.

Jest to bez wątpienia historyczne wydarzenie, mogące mieć niemały wpływ na najbliższą przyszłość transportu drogowego na świecie.

Tym samym coraz bliżej jest pierwszy międzynarodowy test tych urządzeń, w Beneluxie, czyli w parze z Holandią oraz Luksemburgiem.

Dzisiaj takich pojazdów jest w Niemczech około 32,5 tys., co stanowi mniej niż 1 proc. ruchu. Mowa głównie o hybrydach i gazowcach.

Chodzi tutaj przede wszystkim o duże ilości sadzy, a także bardzo niebezpieczne dla człowieka tlenki sadzy, emitowane przez silniki diesla.

Ten pozornie zwykły kontener, długi na 45-stóp, pomieści ponad 100 milionów gigabajtów danych. Załadunek takiej ilości potrwa aż 10 dni.

Poszczególne elementy wkrótce mogą trafić do pojazdów seryjnych, dokładnie tak, jak miało to miejsce w przypadku prototypu Optifuel Lab 2.

W obu kabinach będą siedzieli kierowcy, lecz tylko pierwszy z nich będzie czynnie kierował swoim pojazdem. Chodzi o tzw. platooning.

Volvo Trucks mogłoby zaoszczędzić rocznie 5 tys. kilometrów przewodów, składających się z 18 ton miedzi oraz 33 ton tworzyw sztucznych.

Aby takich manewrów dokonywać, samochody muszą nauczyć się ekspresowego łączenia w grupy zaangażowane w daną sytuację.

Dzięki tak radykalnemu zmniejszeniu odstępów, ograniczony opór powietrza wygeneruje około 10 proc. oszczędności na paliwie.

Zasięg pojazdu marki Charge wyniesie 100 mil (160 km) na samym prądzie oraz 500 mil (800 km) przy wykorzystaniu silnika doładowującego.

Niemiecki rząd chce zmienić zasady wyliczania opłat za drogi. Zamiast tylko normy Euro, pod uwagę ma być brana emisja CO2 i spalanie.

Już wkrótce zaczną się praktyczne testy tego nowego rozwiązania. Wiadomo, że będą one prowadzone na poboczach autostrad w Hesji.

Wyliczono, że w ciągu najbliższych 10 lat zatrudnienie w koncernie Volkswagen może zmniejszyć się o aż kilkadziesiąt tysięcy osób.

Każdy reflektor składa się z aż 84 diod LED, natomiast każda z tych diod może być włączana i sterowana osobno, zmieniając przy tym barwę.

Opisywany projekt ma odebrać kierowcom najprzyjemniejszą część pracy, zostawiając "zło konieczne" w postaci załadunków i rozładunków.