Informacje z branży

Kierowca otrzymał do wypełnienia dokument, w którym miał opisać swoją pracę na terenie Niemiec oraz podpisać się pod kwotą wypłaty.

Międzynarodowy transport wykonywany 25-metrowymi zestawami całkowicie po drogach to w UE cały czas tylko plan na przyszłość.

Ledwie zdążyliśmy zapomnieć o lipcowej blokadzie Calais, a już nad francusko-brytyjskimi przeprawami wisi kolejne widmo paraliżu.

Doszło do małej rewolucji w sprawie ryczałtów za nocleg dla kierowców ciężarówek, o czym poinformował właśnie "Dziennik Gazeta Prawna".

Dla pozostałych ciężarówek granica ta pozostaje jednak szczelnie zamknięta, z uwagi na przedłużające się problemy z imigrantami.

Francuzi postanowili zrównać z ziemią nielegalny obóz pod Calais. W związku z tym imigrantów ogarnął chaos i wielka desperacja.

Ponad dwudziestu podejrzanych będzie tłumaczyło się przed belgijskim sądem z pięciu lat nielegalnego zatrudniania kierowców.

W niedzielę w fińskiej gminie Tornio przeprowadzono ćwiczenia, natomiast właśnie dzisiaj funkcjonariusze masowo ruszą do akcji.

Na każdym kroku słyszy się, że w Wielkiej Brytanii strasznie brakuje kierowców ciężarówek. Teraz jest lepiej, choć nadal poniżej potrzeb.

Brytyjskie kary za wwiezienie na Wyspy imigrantów wzbudzają ogólny strach i grozę. Aż 22,5 proc. z nich trafiło przez ostatni rok do Polski.

Bez entuzjazmu do akcji pochodzą oczywiście kierowcy ciężarówek, w dużej mierze Ukraińcy. Tatarzy uniemożliwiają im wykonywanie pracy.

Przewoźnik Jan de Rijk wyliczył, że po prostu musi podnosić stawki. Ciężarówki stoją w korkach, a ich pracę organizuje dodatkowy zespół ludzi.

I przewoźnik, i zleceniodawca nie spodziewali się, że Francuzi wypiszą mandat za kabotaż w doładunku w ramach jednego zlecenia dla jednej firmy.

Nieopodal Kufstein Niemcy sprawdzali zarówno ciężarówki, jak i samochody osobowe, w związku z czym pracy naprawdę im nie brakowało.

Brak kosztów zatrudnienia, niższe zużycie paliwa i tańsze ubezpieczenia pozwoliłyby osiągnąć nawet 47,5 miliarda funtów oszczędności.

Michaël Reul ze związku przewoźników UPTR twierdzi, że niewykluczone jest objęciem francuską płacą minimalną transportu międzynarodowego.

Z nowym terminalem ładunki będą mogły docierać na południe pociągami i jedynie końcową część trasy pokonają na pokładzie ciężarówek.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy zestawy firmy Waberer's wywiozły z Beneluxu około 460-470 ładunków. Teraz liczba ta zapewne wzrośnie.

W Calais za jedyną słuszną drogę do Anglii uważa tę na pokładzie ciężarówek, a w Danii bilety na promy rozchodzą się jak ciepłe bułki.

Przewoźnicy z Niemiec kilka lat temu pożegnali się z sensownymi stawkami, natomiast dzisiaj żegnają się po prostu z jakimikolwiek zleceniami.

Rosnące zapotrzebowanie na transport to coraz większy problem w wielu krajach. Stany Zjednoczone rozważają jego rozwiązanie.

Uzasadnieniem dla ograniczenia wysokości kary może być odniesienie do bieżącej trudnej sytuacji finansowej lub uszczerbku na majątku firmy.

Gdy mamy zamiar zawrzeć nową umowę upewnijmy się, że jest w niej odpowiednia klauzula dotycząca wtargnięcia imigrantów.

Europejski Trybunał Sprawiedliwości zajął się ostatnio sprawą wliczania dojazdów do czasu pracy. Zainteresuje to przewoźników i kierowców.

Niemcy będą prowadzili kontrole na granicy nawet z Luksemburgiem, Austria wysyła na granice wojsko, a czegoś podobnego chce Holandia.

Sprawa dotyczy osób, które dostaną pod skrzydła któryś z 95 ciągników siodłowych Scania Streamline, wyposażonych po nowoczesnemu.