Tag: zsrr

Płaska podłoga, 500 koni i kamera cofania – niewykonalne prototypy z końca ZSRR

Żaden zakład nie miał nawet odpowiedniego zaplecza finansowego i technicznego, by wyprodukować te pojazdy.

11 ciężarówek z 28-litrowymi silnikami V12 – konwój w odpowiedzi na bombę atomową

Gdy Związek Radziecki dokonał próbnej eksplozji bomby atomowej, Ameryka musiała zwiększyć swoją ochronę powietrzną.

Wywrotki pracujące w Czarnobylu – szyby grube na 7,5 cm i kabina z ołowianych płyt

Gotowa kabina z kapsułą ważyła aż 3 tony, a ciężar ten nierównomiernie się rozkładał. Wymagało to nietypowych zmian.

Diamond T 980 – amerykański dziadek Kraza, który mógł ciągnąć 52 tony w 1941 roku

Diamond T był początkowo producentem samochodów luksusowych, ale w czasie wojny zasłynął właśnie z ciężarówek.

Konwoje ciężarówek na zamarzniętym jeziorze – „Droga Życia” zwana też „Drogą Śmierci”

Do służby na drodze życia zaangażowano 4 tys. ciężarówek i 5 tys. kierowców. Tylko 75 proc. z nich przetrwało.

Ził 157 we współczesnym wojsku – wyjątkowo stara konstrukcja, ale nie bez zalet

Pojawiły się komentarze, że wygląda to na przejazd historycznej grupy rekonstrukcyjnej. Ził 157 to jednak nieco głębszy temat.

Bez GPS-u transport by stanął, a wszystko zaczęło się od Sputnika i zestrzelenia samolotu

Zarządzanie flotą, opłaty drogowe, dobieranie trasy i rozmaite kontrole - wszystko korzysta z technologii odkrytej w 1957 roku.

Trasa do Kirgistanu przez Finlandię, w 1998 roku, z naczepami pełnymi elektroniki

W 1998 roku Phillips postanowił promować produkty w byłym ZSRR. Ciężarówki ruszyły więc na Wschód, na pięć miesięcy pokazów.

Radziecka ciężarówka przyszłości, wyróżniająca się m.in. odsuwanymi drzwiami

W 1987 roku władze Związku Radzieckiego wydały polecenie stworzenia ciężarówki przyszłości. Odpowiedzią był NAMI 0295 „Rus”.

Radziecka reklama Jelcza 315, zachwalająca między innymi kabinę z czterema fotelami i łóżkiem

Według danych umieszczonych na odwrocie, reklama została wydana w 1968 roku, a więc tuż po debiucie modelu 315.

Jak w Związku Radzieckim zatrudniano kierowców ciężarówek do transportu międzynarodowego?

By stać się kierowcą w państwowym Sovtransavto, konieczne było nawet kilkanaście lat pracy oraz przygotowań.

Takimi Tatrami podwójne obsady jeździły w trasy liczące 4 tys. km, przedzierając się przez Syberię

Od każdego kierowcy wymagano roku doświadczenia w warsztacie. Było to konieczne, by nie zamarzł on na trasie.

35 lat temu w ZSRR zbudowano kołowo-gąsienicową ciężarówkę – teraz w Polsce powstał model z Lego

BWSM 80 było połączeniem ciężarówki GAZ 53 i gąsienicowego spychacza DT 75. Pojazd miał służyć za terenowy ambulans.

Kraz 258 z ponadgabarytowym transportem, który reklamuje parking przy niemieckiej trasie A9

Ciężarówka od nowości znajduje się w Niemczech, 30 lat temu pracując dla kombinatu budowlanego.

Jest rok 2018, a ktoś jeździ przy żniwach GAZ-em 51 – prawdziwy weteran spotkany pod Ciechanowem

Tę ciężarówkę produkowano od 1946 roku. Mimo to jeden z polskich rolników nadal przewozi nią ładunki.

Tatra będzie montowała ciężarówki w Azerbejdżanie – powstaną one w jednym obiekcie z Kamazami

Azerskie Tatry będą sprzedawane w Azerbejdżanie oraz w krajach sąsiednich. Wytworzy je firma o nazwie "Ganja".

Reklama Sovtransavto z końca lat 80-tych – radzieckie ciężarówki jeździły od Hiszpanii aż po Irak

Kierowcy tej firmy byli podobno przeszkolonymi szpiegami, a ciężarówki robiły w samym ZSRR ogromne wrażenie.

Oto nowe ciężarówki z Korei Północnej, najprawdopodobniej wykorzystujące technologie Nissana

Te nowe pojazdy zastąpią 5-tonowe ciężarówki bazujące na GAZ-ie 51. Tak, tym GAZ-ie wytwarzanym od 1946 roku.

Diesel V8 bazujący na czołgu i odchylana kabiną z sypialnią – co się stało z tym radzieckim prototypem?

Kształt tej ciężarówki przypomina Kamaza. Nie bez powodu - Ził 170 był tak dobry, że stworzono dla niego zupełnie nową markę i firmę.

Ził 130, który pomimo upływu lat wozi po Poznaniu ciężkie ładunki i dzielnie służy starszemu kierowcy

Widząc na poboczu ciężarówkę marki Ził, na czarnych rejestracjach, można by pomyśleć, że to samochód wrastający w ziemię.

Ciężarówki z większych firm na polskich drogach lat 90-tych, czyli od PLO i PPKS, aż po Sovtransavto

Głównymi bohaterami tego artykułu się bezsprzecznie Volvo F12 oraz Iveco Turbostar. To właśnie te pojazdy podbijały kiedyś floty.

Kolejny klasyk z byłego bloku wschodniego maskotką polskiej firmy – tym razem to Ził z firmy Nika Trans

Radziecka konstrukcja wyposażona jest w 6-litrowe, gaźnikowe V8, spala niebotyczne ilości benzyny i potrafi przenieść napęd na sześć kół.