Radziecka ciężarówka przyszłości, wyróżniająca się m.in. odsuwanymi drzwiami

Odsuwane boczne drzwi to jeden z najważniejszych wynalazków w użytkowej motoryzacji. Bazują na nim auta dostawcze z całej Europy oraz Azji, a i Amerykanie coraz bardziej się do tego rozwiązania przekonują. Czy natomiast technologia ta mogłaby znaleźć rozwiązanie także w dużych ciężarówkach? Okazuje się, że kiedyś były takie próby. Powstały one w Związku Radzieckim, wraz z pracami nad prototypem NAMI 0295 „Rus”.

Zacznijmy od początku, który przypadł na rok 1987. Wówczas to władze Związku Radzieckiego wydały polecenie stworzenia nowoczesnej ciężarówki przyszłości. Samochód miał nadawać się do pracy w transporcie dalekobieżnym, charakteryzować się niskim zużyciem paliwa, poprawić komfort pracy kierowców, a przy tym też bardzo nowocześnie wyglądać. Pierwsze efekty pokazano już trzy lata później, w 1990 roku. Był nimi zaś właśnie „Rus”, faktycznie zwracający uwagę nowatorskimi rozwiązaniami.

Nadwozie opisywanego pojazdu wykonano z włókna szklanego. Dzięki temu było ono lekkie, a także mogło zaoferować aerodynamiczne kształty. Do tego doszła stalowa rama, oraz 400-konny marki Yamz, mający sześć cylindrów i pojemność 12,1 litra. Samochód otrzymał też komputer pokładowy, mógł obsłużyć kamerę cofania, a jego wnętrze było klimatyzowane. Pomyślano także o trudnych, radzieckich warunkach drogowych, do dwuosiowego prototypu instalując napęd typu 4×4.

Na tym jednak nie koniec ciekawostek. Największe wrażenie robiła bowiem kabina, wyraźnie oddzielona od podwozia. Rozwiązanie to mogło przywodzić na myśl Renault Magnum, choć w „Rusie” szoferka nie miała zupełnie płaskiej podłogi. Niemniej sam tunel silnika był tutaj niewielki, a do tego doszedł podwyższony dach oraz dwa łóżka. Gdy natomiast ktoś chciał wejść do tej kabiny, miał do dyspozycji odsuwane drzwi. Radzieccy inżynierowie przekonywali, że znacznie ułatwi to wsiadanie na ciasnych parkingach. I może nawet miałoby to jakiś sens, gdyby nie opadające na boki stopnie wejściowe…

Co natomiast było dalej? Prototyp był stale dopracowywany, a ostateczna wersja została zaprezentowana w 1993 roku, tuż po upadku Związku Radzieckiego. To właśnie taki pojazd możecie zobaczyć na dołączonych do tekstu zdjęciach. I na tym historia właściwie się skończyła. „Rus” był bowiem projektem typowym dla ZSRR – imponującym, mogącym działać wizerunkowo, ale też zupełnie oderwanym od krajowych realiów. Poza tym, po 1992 roku rosyjscy przewoźnicy byli zainteresowani głównie sprzętem z Zachodu.

Gdy więc projekt trafił w spadku do władz Federacji Rosyjskiej, te postanowiły się dalej nie angażować. Prototyp przewieziono na teren fabryki firmy Kamaz i na 10 lat ustawiono pod płotem. Na koniec ciężarówka miała natomiast zostać zezłomowana. Sam Kamaz raczej nigdy z tego prototypu nie skorzystał, gdyż firma nigdy już nie stworzyła własnej, nowej kabiny. W końcu najpierw przez 40 lat firma produkowała to samo nadwozie, a następnie zaczęła stosować kabiny od Mercedesa.