Oryginalna lodówka i kuchnia do ciągnika z lat 80-tych – wielki rarytas w ogłoszeniu

Posiadanie ciężarówki z fabryczną lodówką było w latach 80-tych prawdziwym luksusem. Gdy już jednak jakiś przewoźnik szukał opcji związanych z gotowaniem w kabinie, mógł pójść w ówczesnej ofercie nawet dalej niż dzisiaj. Trwał wówczas bowiem prawdziwy boom na trasy do krajów Bliskiego Wschodu, w związku z czym fabrycznie oferowano kompletne zabudowy kuchenne. Dzisiaj wszystko to natomiast kompletnym, kolekcjonerskim rarytasem, zachowanym w naprawdę nielicznych egzemplarzach. Tym większe wrażenie robi więc oferta, która w poniedziałkowy wieczór pojawiła się na Facebooku, na stronie Volvo F4 F6 FL6 F7 FL7 FS7 F10 FL10 F12 FL12 F16, zrzeszającej miłośników dawnych ciężarówek marki Volvo.

Omawiana oferta (więcej zdjęć tutaj):

Jak widać, jeden z członków grupy wystawił na sprzedaż pełen zestaw kuchennych dodatków do Volva F12, nigdy nie używany i częściowo pokryty nawet folią. Jego pierwszym elementem jest oryginalna lodówka, którą szwedzki producent oferował jako opcję do montażu pod łóżkiem. Specjalnie w tym celu stworzono łamaną wersję dolnego materaca, która podnosiła się za fotelem pasażera, dając od góry dostęp do żywności. Drugi element to natomiast kompletna skrzynia z zabudową kuchenną, przeznaczona do montażu na tunelu silnika. Tam zmieszczono zlew, kran, zbiorniki na wodę, dwupalnikową kuchenkę, rozkładane blaty i zestaw dedykowanych naczyń.

O ile mi wiadomo, w chwili obecnej lodówka i skrzynia mają być już sprzedane. Niestety nie wiem jaką uzgodniono przy tym cenę, ale na pewno nie należała ona do niskich. Jak natomiast będzie to wyglądało to wstawieniu do jakiegoś pięknie odrestaurowanego egzemplarza? To możecie zobaczyć na zdjęciach z dawnych folderów reklamowych, przedstawiających Volva F12 z roczników 1980 oraz 1986.

Skrzynia z zabudową kuchenną:

Lodówka:

Warto podkreślić, że dodatki tego typu oferowano fabrycznie nie tylko do Volva F12. Coś podobnego miały w swojej ofercie także inne marki, w tak kultowych modelach, jak Ford Transcontinental (artykuł tutaj), DAF 2800 (tutaj), Mercedes-Benz NG (tutaj), czy nawet Kenworth K100 w eksportowej konfiguracji na Europę (tutaj). Dzisiaj natomiast żaden z producentów nie oferuje tego w sposób fabryczny, choć w Niemczech działa dealer, który we własnym zakresie dokłada szafki, kuchenki i zlewy do Renault Gamy T (tutaj), Volvo FH (tutaj) oraz Ford F-Max (tutaj). Można to wręcz pozyskać w ofercie leasingowej lub z udziałem państwowego dofinansowania. Niemniej jest to jeszcze rzadszy widok, niż omawiane zabudowy z lat 80-tych.