Tag: flota

Od 2015 roku firma jest autoryzowanym partnerem serwisowym marki MAN, a teraz także postanowiła eksploatować jej produkty.

Siedem francuskich ciężarówek stanowi integralną część sieci logistycznej Red Bull Racing. Pozostałe zajmują się młodymi talentami.

Ciężarówka ma 420-konny silnik i wąską, dzienną kabinę. Jest ona elementem większego zamówienia Sachs Trans, na aż 80 pojazdów.

Tona ładowności, możliwość przewożenia dziewięciu osób, napęd 4x4 i silnik diesla o mocy co najmniej 35 kW na tonę - oto wymagania.

Co ciekawe, odbiorcą tego nietaniego pojazdu będzie mały przewoźnik z Wrocławia, dysponujący obecnie zaledwie dwoma zestawami.

Dotychczas LINK nie decydował się na tak mocne pojazdy, a kierowcy z tej firmy znani są z bardzo delikatnego traktowania pedału gazu.

Włoska firma Lannutti, mająca oddziały między innymi w Czechach, Rumunii i Luksemburgu, wybrała Stralisy w czterech wersjach.

Chodzi tutaj o auto z serii "Africa Diamond Tour", przygotowanej firmę Wanicki, czyli autoryzowanego dealera marki DAF spod Krakowa.

W styczniu 2015 roku pisałem, że firma DSV zamówiła 3 tys. nowych naczep marki Schmitz Cargobull. Czas więc na powtórkę tej historii.

Łącznie, na całym kontynencie, dostarczono o 7 procent więcej tych pojazdów niż w roku 2015. Było to dokładnie 4319 egzemplarzy.

Circus Arena miało dotychczas typową flotę, składającą się z najróżniejszych, często nawet 25-letnich ciężarówek. Skąd więc ta zmiana?

Przewoźnik z miejscowości Brenna w woj. śląskim odebrał swój pierwszy egzemplarz nowej Scanii, wyposażony w największą kabinę.

Osiem odebranych DAF-ów to pierwsze ciężarówki tej marki w historii firmy. Co ciekawe, ich zamówienie poprzedził aż półroczny test.

W Norwegii niemalże wszystkie ciągniki siodłowe marki Scania otrzymują widlaste motory, a silniki 13-litrowe stanowią margines sprzedaży.

Mecze odbędą się w Gdyni, Bydgoszczy, Lublinie, Kielcach, Tychach i Krakowie, a transportem zajmie się między innymi firma Hyundai.

W przypadku ciężarówek z serii S można było zobaczyć trzy bardzo ciekawe egzemplarze. Jeden z nich wyróżniał się niskim dachem kabiny.

Inaczej niż ciężarówki europejskie, ciągniki siodłowe z USA budowane są w dużej mierze z aluminium. Aluminiowe są tutaj nawet ramy.

Trzysta Sprinterów, które wyglądają jakby ktoś ukradł im atrapy chłodnicy, w domorosły sposób wstawił boczne szyby i zaspawał klamki.

Zbiorniki mieszczą tutaj do 390 kilogramów LNG, co powinno wystarczyć do przejechania 1500 kilometrów po holenderskich drogach.

Firma Transym to pierwszy polski przewoźnik, który zdecydował się na zakup Volva FH fabryczną osią pchaną o mniejszym ogumieniu.

Opisywane naczepy mają jeździć w krajach Zatoki Perskiej oraz Afryki Północnej. Zamówił je przewoźnik Allied Transport z Dubaju.

Wszystko zaczęło się w 1965 roku, kiedy Betten zamówiło nowy ciągnik siodłowy L485. Potem było m.in. F88, a teraz czas na nowe FH Euro 6.

Arla zatankuje do swoich nowych Scanii 95-procentowy alkohol, wytwarzany w Szwecji z odpadów powstałych przy produkcji pasz.

Są to lekkie auta dostawcze Streetscooter, oferujące 650 kilogramów ładowności przy 2,2 tony DMC i mające 120 kilometrów zasięgu.

Co ciekawe, a dla wielu osób zapewne też kontrowersyjne, opisywane pojazdy są pierwszymi własnymi samochodami w historii firmy.

Na wyposażeniu znalazły się między innymi systemy monitorowania nacisków na osie, hydraulika oraz aluminiowe felgi marki Alcoa.