Nowy DAF XF nie cieszy się już w Polsce tak duża popularnością, jak jego poprzednik. Większość klientów skorzystała bowiem z możliwości zamówienia dłuższej kabiny, a więc zamiast modelu XF wybiera nową serię XG/XG+ (potwierdzają to ubiegłoroczne statystyki). Niemniej nadal istnieją pewne zastosowania, w których to właśnie XF może okazać się optymalnym wyborem. Przykładem jest nowy transporter ciężarówek, który trafił w ostatnich dniach do olsztyńskiej firmy Silva Transport.
Przewóz ciężarówek to branża, w której często liczy się każdy kilogram. W końcu z ładunkiem trzech ciągników łatwo znaleźć się na skraju dopuszczalnej masy całkowitej. Nic więc dziwnego, że spośród DAF-ów poprzedniej generacji Silva Transport bardzo często wybierało model CF Space Cab, będący lżejsza pozycją z ówczesnej oferty. Za to odbierając w ostatnich dniach DAF-a najnowszej generacji, firma postawiła właśnie na model XF, który jest nie tylko krótszy od wspomnianej serii XG/XG+, ale też oferuje niższa masę własną.
Podobnie jak w CF-ach, firma zdecydowała tutaj na 450-konną wersję silnikową. Oznacza to więc, że pod kabinę nowego XF-a trafił mniejszy silnik z gamy, Paccar MX-11 o pojemności 10,8 litra. To oczywiście kolejny wybór sprzyjający obniżeniu dopuszczalnej masy całkowitej, podobnie jak aluminiowe felgi Alcoa, które wyróżniły pojazd także od strony wizualnej. Poza tym Silva Transport wybrało pełen pakiet lusterek, rezygnując z opcjonalnych kamer, a na dachu kabiny pojawił się klimatyzator postojowy. Jeśli natomiast chodzi o wymiary wewnętrzne, to kierowca będzie miał do dyspozycji 1,83 metra wysokości na tunelu silnika, liczącym 15 centymetrów.
Poza dbałością o kilogramy, w tej branży trzeba pamiętać także o centymetrach. Dlatego też mamy tutaj specjalistyczną zabudowę niemieckiej marki FMS Fahrzeugbau, wymagającą poważnej ingerencji w konstrukcję dafowskiego podwozia. Środkowa część ramy została przecięta i obniżona, natomiast niewielkie zbiorniki paliwa wykonano na wymiar, wstawiając je tuż przed osią napędową. Charakterystyczne jest też połączenie ciężarówki typu 4×2 z aż trzyosiową przyczepą. Wszystko po to, by ciągnik siodłowy przewożony na ciężarówce miał przedni zderzak tuż nad ziemią, maksymalnie obniżając w ten sposób wysokość całkowitą zestawu.
Omawiany samochód został dostarczony do Silva Transport przez poznańskiego dealera z sieci ESA Trucks Polska. Wraz z nim podpisano też kontrakt serwisowo-obsługowy. Jeśli natomiast chcecie zobaczyć jak dokładnie wygląda taka konstrukcja obniżonej ramy i z jakimi modyfikacjami może to być powiązane, to zapraszam do następującego artykułu sprzed kilku lat: Iveco S-Way z bardzo mocno obniżoną ramą oraz zbiornikiem paliwa za tylną osią
DAF CF 450 Space Cab z Silva Transport (fot. Trucksfoto.com):
Nowy DAF XG+ oraz nowy DAF XF (pełne porównanie tutaj)