Powyżej: dłuższa naczepa w wersji pod dwa nadwozia BDF
Zestawy z wydłużonymi naczepami, liczące 17,88 metra długości całkowitej, otrzymały oficjalny wstęp na wszystkie niemieckie drogi. Jednocześnie umożliwiono im też dojazd do kolejnych przejść granicznych z Polską, znajdujących się w okolicach Szczecina. Wszystko za sprawą zmiany przepisów, której dokonał land Mecklenburg-Vorpommern (Meklemburgia-Pomorze Przednie).
Mecklenburg-Vorpommern było ostatnim z niemieckich landów, który dopuszczał ruch 17,88-metrowych ciężarówek tylko po wybranych trasach. Zakazywano przy tym poruszania się po wielu bocznych drogach, a także uniemożliwiono przejazd autostradą A11, prowadzącą w kierunku granicy w Kołbaskowie. Teraz jednak ograniczenia te zostaną zniesione, jako że Mecklenburg-Vorpommern przyjęło zasady z reszty kraju, pozwalając 17,88-metrowym zestawom na ruch po prostu wszędzie. Władze landu uargumentowały swoją decyzją w bardzo prosty sposób. Stwierdzono, że skoro żaden inny land nie odnotował problemów z dłuższymi naczepami, to swobodny ruch po terenie Mecklenburg-Vorpommern też nie powinien okazać się niebezpieczny.
Powyżej: dłuższa naczepa z ruchomą podłogą, o pojemności 108 m3
Omawiane zestawy noszą w Niemczech nazwę „Lang LKW Typ 1” i zwykle wykorzystują naczepy o długości 14,98 metra. W porównaniu do konwencjonalnych konfiguracji – mających naczepy 13,6-metrowe – zapewnia to miejsce na cztery dodatkowe europalety. Ewentualnie, w przypadku transportu materiałów sypkich, można zabrać dodatkowe kilkanaście metrów sześciennych towaru (tutaj znajdziecie przykład z ruchomą podłogą). Za to wśród wad pojawia wydłużony zwis tylny, utrudniający manewrowanie, a także zupełnie standardowa dopuszczalna masa całkowita, nadal wynosząca 40 ton.
Skoro wspomniałem już o Kołbaskowie, to trzeba podkreślić jeszcze jedną rzecz. Otóż w Polsce nie ma obecnie żadnych oficjalnych planów, by dopuścić stosowanie dłuższych zestawów. Jeśli więc polski przewoźnik chciałby zupełnie legalnie jeździć z tym po Niemczech, musiałby podpinać około 15-metrowa naczepę dopiero na granicy, tworząc przy tym jakiś system przepinek lub przeładunków.
