BAG kontroluje ciężarówki już od 70 lat – tak rozwijała się transportowa inspekcja

Branżowe jubileusze często wiążą się z przyjemnymi tematami, wspominając na przykład szczególnie udane modele ciężarówek. Ta historia będzie jednak miała wyraźnie inny charakter, dotycząc kontroli, opłat i szeroko rozumianych wymagań. Mowa będzie bowiem o jubileuszu, który obchodzi jedna z najbardziej znanych służb kontrolnych.

Niemiecka inspekcja transportowa właśnie ogłosiła 70-lecie swojego istnienia. Założono ją osiem lat po zakończeniu II Wojny Światowej, w roku 1953, wówczas pod nazwą Bundesanstalt für den Güterfernverkehr, czyli Federalna Agencja Dalekobieżnego Transportu Towarowego. Wtedy też po raz pierwszy zaczęto stosować skrót BAG, a na siedzibę agencji wybrano Kolonię.

Zadaniem nowo mianowanych urzędników było sprawowanie nadzoru nad szybkim rozwojem transportu drogowego, jaki towarzyszył tak zwanemu „cudowi gospodarczemu”. W praktyce oznaczało to tworzenie nowych przepisów, a także pilnowanie ich przestrzegania. Stąd też zdjęcie z bardzo dawnej kontroli BAG, w ramach której sprawdzano… motocykl z przyczepą. Poza tym BAG mogło już wówczas sprawdzać tachografy, jako że urządzenia te były w Niemczech obowiązkowe właśnie od lat 50-tych (więcej o historii tachografów tutaj).

U początków swojego istnienia BAG skupiało się głównie na transporcie krajowym. W końcu w połowie ubiegłego wieku międzynarodowe przewozy samochodami ciężarowymi były jeszcze bowiem pewną rzadkością. Niemniej już w latach 60-tych zaczęło się to mocno zmieniać, a na początku lat 70-tych trzeba było wręcz przeorganizować przepisy. W latach 1971-1975 Niemcy wprowadzili więc ustawy, które uczyniły BAG głównym organem do karania zagranicznych kierowców zawodowych.

W roku 1994 BAG doczekało się pierwszej zmiany nazwy. Federalna Agencja Dalekobieżnego Transportu Towarowego przekształciła się w Federalny Urząd Transportu Towarowego, co miało być bardziej ogólne i oddawać coraz szersze kompetencje inspektorów. Za to skrót BAG mógł pozostać bez zmian, jako że nowa nazwa zaczynała się od tych samych liter (Bundesamt für Güterverkehr).

W latach 90-tych w barwach BAG można było spotkać takie pojazdy, jak Volkswageny Transportery trzeciej i czwartej generacji, czy Fordy Transity czwartej generacji. Nie były to wówczas pojazd uprzywilejowane, mając jedynie pomarańczowe oświetlenie ostrzegawcze. Poza tym z bagowskimi radiowozami z tej epoki wiąże się polska ciekawostka. Otóż po wycofaniu z niemieckiej służby, grupa Transitów oraz Transporterów została przekazana naszym władzom, by w 2002 roku uczestniczyć w tworzeniu Inspekcji Transportu Drogowego. Dlatego pierwsze radiowozy ITD były białe i miały właśnie pomarańczowe oświetlenie (więcej o historii ITD tutaj).

Ford Transit Mk4 w BAG:

Ford Transit Mk4 w ITD:

Wracając natomiast do historii BAG, kolejne bardzo istotne wydarzenie miało miejsce 1 stycznia 2005 roku. Wtedy to Niemcy stworzyli pierwszy na świecie satelitarny system opłat drogowych dla ciężarówek, natomiast BAG zajęło się jego nadzorem. Zajmuje się tym też do dzisiaj, wyszukując pojazdów bez opłat, prowadząc rozliczenia, a nawet przygotowując drogowe statystyki.

Jako kolejny kamień milowy w swoim rozwoju, BAG wskazało rok 2018. Właśnie wtedy zaczęto bowiem rozwijać zupełnie nowe techniki kontrolne, pozwalające na sprawdzanie pojazdów w sposób zdalny. Projekt o nazwie SKD Digital pozwolił opracować na przykład mierniki temperatury kół w jadących ciężarówkach. Krótko później dołączyły też do tego anteny DSRC, zdalnie odczytujące parametry pracy tachografów. Zwieńczeniem wszystkiego okazała się zupełnie nowa generacja radiowozów, promowana na targach IAA 2022 w Hanowerze (opisywana tutaj).

W ostatnich latach BAG zaczęło być angażowane w wiele dodatkowych projektów, jak rozwijanie dróg rowerowych, przyznawanie dotacji na rozwój mobilności, czy prowadzenie transportowych szkoleń. Dlatego 1 stycznia 2023 roku nazwę po raz kolejny zmieniono, nadając jej jeszcze szerszy charakter. Obecnie brzmi ona Federalny Urząd ds. Logistyki i Mobilności, co przy okazji wymusiło zmianę skrótu na BALM (Bundesamt für Logistik und Mobilität).


Jeśli zastanawiacie się jak mogły wyglądać dawne kontrole ciężarówek, co dokładnie w nich sprawdzano, a także jakie urządzenia były wykorzystane, mogę Wam to pokazać na holenderskim przykładzie sprzed 41 lat. Dwa zdjęcia znajdziecie poniżej, a pełen artykuł znajduje się pod tym linkiem: Drobiazgowa kontrola ciężarówek w 1982 roku – stan techniczny, waga i paliwo