W nawiązaniu do tekstu:
Zdalnie sprawdzi tacho, zmierzy zestaw i zbada hamulce – radiowóz za 330 tys. euro
Powyższy artykuł, opowiadający o nowym radiowozie niemieckiej policji, był jednym z najczęściej odwiedzanych artykułów ostatnich miesięcy. Sprawa wywołała wprost ogromne kontrowersje, a jak się teraz okazuje, to dopiero początek wielkich, kontrolnych zmian na niemieckich drogach.
Nie tylko niemiecka policja, ale również BAG wprowadza do użytku zupełnie nową generację radiowozów. Jeden z pierwszych egzemplarzy został właśnie zaprezentowany na targach IAA Transportation 2022 w Hanowerze, możecie zobaczyć go na dołączonych zdjęciach, a funkcjonariusze BAG opowiedzieli mi nieco więcej o jego technicznych możliwościach.
Najważniejsze elementy nowego wyposażenia kryją się na dachu. To właśnie tam zamontowano antenę do zdalnego pobierania danych z tachografu, radar wykonujący pomiary ciężarówki (nad drzwiami) oraz kamerę automatycznie odczytującą numery rejestracyjne, oznaczenia ADR lub tablice do przewozu odpadów. Dodatkowo na listę wyposażenia ma też trafić czujnik temperatury, montowany pod zderzakiem, za tylną osią radiowozu, choć akurat prezentowany samochód nie miał jeszcze tego elementu na pokładzie.
Gdy tak wyposażony radiowóz przejedzie wzdłuż ciężarówki, wyprzedzając ją od lewej strony, na tablecie zamontowanym między fotelami wyświetli się pełen przegląd informacji. Wśród nich można wymienić numery rejestracyjne ciężarówki, kraj zarejestrowania, wstępną informację o klasie tonażowej, informację o zalogowaniu karty, informację o prędkości odczytywanej z tachografu, temperaturę hamulców i opon na poszczególnych osiach, czy dokładne wymiary pojazdu.
Tak dla przykładu, funkcjonariusze prezentowali na targach nagranie z kontroli ciągnika siodłowego z naczepą typu mega. Radar zamontowany nad drzwiami dokonał pomiaru tego pojazdu i wskazał problem w postaci 4,17 metra wysokości całkowitej. Co więc taka nowość oznacza w praktyce? Nawet jeśli na pierwszy rzut oka zestaw będzie wyglądał na normatywny, nowy radiowóz natychmiast wskaże nawet niewielkie nieprawidłowości. To natomiast oznacza spory problem zwłaszcza dla posiadaczy zestawów z megami.
Na tym nowości się nie kończą, gdyż uzupełnieniem całego systemu ma być nowa aplikacja. Krok po kroku wskaże ona kolejne etapy kontroli, a funkcjonariusz BAG będzie potwierdzał wszystko zdjęciami. Jeśli więc opona nie spełni wymagań w zakresie głębokości bieżnika, BAG-owiec sfotografuje ją służbowym smartfonem lub tabletem, zdjęcie zapisze się w aplikacji i automatycznie stanie się dowodem w postępowaniu administracyjnym, prowadząc do wystawienia kary.
Jak już wspomniałem, na razie BAG posiada tylko dwa radiowozy tego typu. Bazują one na Crafterach nowej i poprzedniej generacji, a z zewnątrz rozpoznamy je właśnie po dachowym wyposażeniu. Plany na przyszłym rok przewidują jednak rozbudowę tego typu floty, a więc nowe urządzenia mogą być na drogach po prostu normą.
