Zapomniane Scanie serii 5 oraz 6 – to były modele tylko do ciężkich zastosowań

Słysząc o Scaniach serii 5 lub serii 6 wiele osób zapewne nie będzie kryło zdumienia. W końcu powszechnie wiadomo, że seria 4 była ostatnią generacją o numerowym oznaczeniu. A jednak, „piątki” oraz „szóstki” jak najbardziej istniały, dzisiaj będąc wręcz unikalnymi, bardzo cennymi klasykami. Dlatego, w ramach weekendowej porcji wiedzy bezużytecznej, postanowiłem zaprezentować Wam te dwa modele, wyjaśniając ich specyfikę.

Oba omawiane pojazdy już założenia były wyjątkowe, trafiając do sprzedaży z tylko jednym układem nadwozia, z jedną wersją podwoziową i z jednym rozmiarem silnika. W efekcie „piątka” oraz „szóstka” przewidywały po tylko jednym modelu, odpowiednio 145 oraz 146, z możliwościami konfiguracji kończącymi się na rozstawie osi lub wyposażeniu kabiny. Wszystko dlatego, że Scania stworzyła te pojazdy dla bardzo konkretnych klientów, oczekujących po prostu najbardziej wytrzymałych rozwiązań dostępnych w ofercie.

Model 145 powstał jako rozwinięcie modelu 140. Co jednak wyróżniało go na tle zwykłej serii 0, to dostępność wyłącznie w wersji z silnikiem przed kabiną, wyłącznie z 14-litrowym V8 i wyłącznie z układem osi 6×4. Ten ostatni oparty był na 24-tonowym wózku napędowym, wyposażonym oczywiście w zwolnice i zawieszonym na 10 piórach po każdej stronie. Poza tym zastosowano tutaj przeprojektowaną ramę nośną, złożoną z podłużnic o podwójnej konstrukcji. Z zewnątrz składały się na nią profile o grubości 9,5 mm, a w środku dołożono profile o grubości 8 mm.

Z modelem 146 było bardzo podobnie, a więc stanowił on wzmocnione wydanie modelu 141. Również i tutaj kabina zawsze montowała była za silnikiem, sam silnik zawsze był 14-litrową „V-ósemką”, a podwozie miało wzmocnioną konstrukcję o układzie 6×4, z 24-tonowym wózkiem i podwójnymi podłużnicami. Czym natomiast 146 różniło się od 145? Przede wszystkim zastosowano tutaj mocniejszą odmianę silnika. O ile bowiem starszy model dostępny był w wersji wolnossącej i turbodoładowanej, o mocy 275 lub 350 KM, to nowszy występował już tylko z turbiną, rozwijając 375 KM.

Powyżej: tylny wózek modeli 145 oraz 146

Scania 145 występowała na rynku w latach 1975-1976, a Scania 146 była dostępna w latach 1976-1981. Ich bezpośredniego następcy nie przewidziano, gdyż wraz z premierą serii 2 firma zrezygnowała z wyróżnianiem osobnego modelu do bardzo ciężkich zastosowań. Jeśli natomiast połączymy to z faktem, że „piątki” i „szóstki” pracowały głównie w transporcie ponadnormatywnym, leśnym lub budowlanym, często zmagając się z bardzo trudnymi warunkami, dochodzimy do miana historycznych unikatów. Do dzisiaj zdołało bowiem przetrwać naprawdę niewiele oryginalnych egzemplarzy. 

Wnętrze modelu 146: