Actros MP1 Super Prestige, czyli co oferowała luksusowa ciężarówka z końca lat 90.

Specjalne, bardzo bogato wyposażone wersje, regularnie trafiają do oferty Mercedesa. Można przy tym wskazać na przykład Actrosy o przydomku Edition 1, Edition 2 oraz Edition 3, które miały dostarczyć klientom pełne pakiety najnowszego, elektronicznego wyposażenia, na czele z systemami wspomagającymi jazdę. Jak natomiast wyglądały takie specjalne wersje dwie i pół dekady temu, gdy wiele dzisiejszych dodatków po prostu nie istniało? Możemy to zobaczyć na przykładzie wersji „Super Prestige”, którą Mercedes-Benz oferował za czasów Actrosa MP1.

Na dołączonych zdjęciach możecie zobaczyć folder całej serii „Super”, pochodzący z rynku francuskiego. Była to oferta pojazdów o wzbogaconym wyposażeniu, natomiast „Super Prestige” był absolutnie topowym z nich, dostępnym tylko w droższych konfiguracjach i przewidującym pełną listę dodatków już w standardzie. Występował on tylko z kabiną Megaspace, z czterema stopniami i całkowicie płaską podłogą, a oferta silników przewidywała dwie „V-szóstki”, o mocy 400 lub 430 KM, lub jedną „V-ósemkę”, rozwijającą 480 KM.

Przejdźmy jednak do wspomnianego już wyposażenia, z dodatkami uwzględnionymi w standardzie. Jak widzicie na poniższym folderze, lista była naprawdę długa i przewidywała między innymi: pełne ospojlerowanie kabiny, osłonę przeciwsłoneczną, reflektory dalekosiężne, zderzak polakierowany pod kolor nadwozia, specjalny lakier w kolorze niebiesko-fioletowym, imitację drewna na desce rozdzielczej, dodatkowe gniazda 12/24V, przygotowanie dla CB radia, elektryczne szyby i lusterka, dodatkowe schowki na tylnej ścianie kabiny, pneumatyczne zawieszenie kabiny, komfortowy wariant fotela kierowcy, wysuwaną szufladę pod łóżkiem, automatyczną klimatyzację, obrotowy fotel pasażera, immobilizer, ABS, ASR, BAS (system zwiększający siłę hamowania w sytuacji awaryjnej), światła przeciwmgielne, podgrzewane lusterka, hamulec silnikowy sprzężony z pedałem hamulca, tempomat oraz fotel zintegrowany z pasami bezpieczeństwa. Podkreślam, wszystko to pod koniec lat 90-tych. Jeśli więc jeździliście samochodami z tamtego okresu, możecie porównać powyższą listę ze spotykanymi na co dzień realiami.

Tabela z wyposażeniem, wersja „Super Prestige” zupełnie po prawej: