Powyżej: czeskie Tatry z kamuflażem wielospektralnym
Na początku kwietnia Krystian wyjaśniał Wam czym jest kamuflaż wielospektralny, na przykładzie nowych cystern lotniskowych dla czeskiego wojska. Dzisiaj obejrzymy sobie lotniskowe wozy strażackie, które trafiły do holenderskich sił zbrojnych i wyróżniły się przy tym pustynnym malowaniem.
Bazy lotnicze w Gilze-Rijen oraz Deelen, gdzie stacjonują przede wszystkim helikoptery bojowe oraz transportowe, pochwaliły się dwiema nowymi Scaniami P540. Pojazdy te zostały dostarczone w silnie specjalistycznych wersjach, z załogowymi kabinami o podwyższonym dachu, z napędem w układzie 6×6 oraz z terenowym pakietem XT. Zastosowano też na nich specjalistyczne zabudowy, opracowane przy współpracy austriackiego Rosenbauera i holenderskiej firmy Kenbri. Z tyłu mogą one pomieścić między innymi 5000 litrów wody oraz 300 litrów środka pianotwórczego, natomiast z przodu wyróżniają się działkiem wodnym z ochronnym orurowaniem.
Holenderskie Scanie z kamuflażem pustynnym:
Choć mowa o pełnoprawnych wozach strażackich, opatrzonych nawet niebieskim oświetleniem do ruchu uprzywilejowanego, obie ciężarówki już na pierwszy rzut oka zdradzają swoje wojskowe przeznaczenie. To kwestia właśnie pustynnych barw, pokrywających wszelkie możliwe elementy nadwozia. Skąd natomiast wziął się ten wybór? Jak się okazuje, Scanie zaliczono do floty „Out of Area”, a więc przeznaczonej do operowania poza bazą, na ćwiczeniach lub zagranicznych misjach. Zdaniem Holendrów, najbardziej prawdopodobne są przy tym właśnie piaszczyste warunki eksploatacji.
W swoich bazach, w ramach wspomnianej floty „Out of Area”, Scanie dołączyły do pięciu starszych Mercedesów Actrosów, pochodzących jeszcze z generacji MP3. Pojazdy te będą teraz stopniowo wymieniane na Scanie, jako że holenderska armia prowadzi wielki proces przesiadki na tę szwedzką markę, w 2017 roku zamawiając u niej aż 2 tys. terenowych ciężarówek.
Zestawienie P540 6×6 oraz Actrosa 6×6:
W ramach końcowej ciekawostki dodam, że załogowe kabiny z podwyższonym dachem – takie jak w omawianych pojazdach – produkuje Laxå Special Vehicles. To specjalistyczny warsztat należący do samej firmy Scania i omawiany ostatnio przeze mnie w następującym artykule: Scania Longline wróci do oficjalnej oferty? W Szwecji trwają prace nad kabiną „CS31”
Jedna ze Scanii jeszcze w procesie zabudowczym:
