Elektryczny pług śnieżny po pierwszych testach – da się, ale potrzeba rekordowych baterii

Fot. Statens Vegvesen

Powyżej: Designwerk 1000E przy odśnieżaniu

Odśnieżanie dróg przy użyciu elektrycznej ciężarówki to temat, który wzbudził tej zimy sporo kontrowersji. Norwegowie są jednak zdania, że wszystko okazało się jak najbardziej wykonalne, pod warunkiem zastosowania odpowiednio dużych baterii.

Zacznę od małego przypomnienia. Już na przełomie 2020 oraz 2021 roku władze Nowego Jorku postanowiły przetestować pługi na elektrycznych podwoziach Macka. Krótko później projekt ogłoszono całkowitą klapą, gdyż zużycie prądu przy odśnieżaniu okazało się po prostu zbyt duże, z uwagi na występujące przy tym opory (pełen artykuł tutaj). Następnie, jesienią 2023 roku, na przetestowanie tej technologii zdecydowali się Norwegowie. Najpierw zamontowali oni pług na elektrycznej Scanii 25P, mającej stosunkowo niewielkie baterie o pojemności 300 kWh (opisywanej tutaj). Z czasem dołączyli też jednak drugi pojazd, mianowicie trzyosiowy ciągnik Designwerk 1000E. Został on przygotowany w Szwajcarii, na bazie Volvo FH i otrzymał przy tym największe baterie w całej branży, o pojemności. 1000 kWh. I właśnie dla tego pojazdu zaprezentowano teraz testowe podsumowanie.

Designwerk 1000E od końca stycznia odpowiada za odśnieżanie trasy E6 w okolicach Dovrefjell (w południowej Norwegii, na wysokości Ålesund). Doświadcza on tam temperatur oscylujących wokół -5 stopni Celsjusza, a przez kilka dni zmagał się też z ciężkimi śnieżycami. Mimo to elektryk okazał się bez problemu obsługiwać 9-godzinne zmiany, zjeżdżając po nich na bazę z bezpiecznym, około 28-procentowym zapasem energii. Norwegowie zakładają też, że ciężarówka byłaby w stanie obsłużyć wydłużone, 10-godzinne zmiany. Z tego powodu testy będą kontynuowane i już wkrótce mają przenieść się na trudniejszy odcinek E136 między Dombås oraz Bjorli.

Żeby jednak nie było tak różowo, w raporcie znalazło się też kilka zastanawiających danych. Zacznijmy od tego, że norweski zarząd dróg określił średnie zużycie energii na 182 kWh/100 km. To bardzo dużo, wszak pełnowymiarowy zestaw z naczepą zużywa w regionalnym ruchu około 120 kWh/100 km. W praktyce to też oznacza, że ciężarówki ze standardowymi bateriami, takie jak wspomniana Scania 25P o akumulatorach 300 kWh, raczej nie mają szans sprawdzić się przy odśnieżaniu dróg krajowych i autostrad. Po 120 kilometrach kierowca musiałby bowiem zjeżdżać pod ładowarkę. Poza tym trzeba pamiętać, że Designwerk 1000E jest bardzo specyficzną konstrukcją, nadającą się do ograniczonej ilości zastosowań. Same tylko baterie ważą w tym ciągniku 5,6 tony i są tak duże, że część z nich trzeba było rozmieścić w wieży za kabiną, liczącej około metr długości. Oczywiście trzeba się tu też liczyć z bardzo, bardzo wysoką ceną, wszak baterie to najważniejszy składnik ceny każdego elektryka.

Designwerk 1000E i układ jego baterii