1000-konne Iveco Powerstar zapewne zdominuje Dakar 2023, pod nieobecność Kamaza

Powyżej: rajdowe Iveco Powerstar na rok 2023

Już za półtora tygodnia rozpocznie się rajd Dakar 2023. Jak co roku nie zabraknie kategorii dla samochodów ciężarowych, choć tegoroczna lista startowa niewątpliwie będzie się wyróżniać.

W związku z trwającym konfliktem na Ukrainie, gdzie Kamaz jest jednym z głównym dostawców sprzętu dla rosyjskiej armii, fabryczny zespół Kamaz Master został wykluczony z dakarowej rywalizacji. Tym samym z wyścigu zniknęło całe grono potencjalnych faworytów, już od lat zajmujących najwyższe miejsca na podium.

Co taka sytuacja zapowiada w praktyce? Dakar 2023 najprawdopodobniej zostanie zdominowany przez głównego konkurenta Kamazów, czyli markę Iveco. Pod względem narodowości mogą dominować zaś Holendrzy, gdyż to właśnie oni do perfekcji opanowali modyfikacje rajdowego modelu Powerstar. W tym roku ich maszyny mają oferować moc około 1000 KM, wykrzesaną z silnika Cursor 13, na co dzień znanego z napędzania popularnych Stralisów i S-Wayów. Poza tym Holendrzy chwalą się ulepszonym zawieszeniem na osiach fińskiej marki Sisu i bardziej wydajnym systemem centralnej regulacji ciśnienia w oponach.

Rajd Dakar 2023 odbędzie się w Arabii Saudyjskiej, na trasie liczącej ponad 8500 kilometrów i prowadzącej po mocno zróżnicowanym terenie. Przy tym najbardziej widowiskowe będą zapewne cztery etapy rozgrywane na pustynnych wydmach.

Skąd natomiast wzięło się wspomniane Iveco Powerstar? To wycofany niedawno model z australijskiego i nowozelandzkiego rynku, charakteryzujący się silnikiem umieszczonym przed kabiną i zapewniający tym samym bardziej korzystne rozłożenie masy w czasie jazdy terenowej. Choć w swojej dalekiej ojczyźnie Powerstar widywany był głównie na drogach utwardzonych, tworząc typowe dla tej części świata zestawy zwane „pociągami drogowymi”. W Europie Powerstar zasłynął zaś jako inspiracja dla nieoficjalnego Iveco Strator, budowanego na bazie Stralisów przez jednego z holenderskich dealerów. Więcej na ten temat pisałem w następujących artykułach: Od 580-konnego Iveco EuroTech, poprzez dawne PowerStary, aż po klasyka pełnego chromu oraz Iveco Strator w trakcie budowy, czyli z długiego Stralisa, poprzez brzydkie kaczątko, aż po ciągnik typu torpedo

Cywilne Iveco Powerstar:

Iveco Strator: