Wóz strażacki za milion dolarów, łączący diesla z BMW oraz elektryczny napęd

W nawiązaniu do tekstu:

Elektryczne wozy strażackie od 2020 roku w remizach – koszty zakupu będą abstrakcyjne

Pod koniec ubiegłego roku zapowiadałem elektryczny wóz strażacki austriackiej marki Rosenbauer. Wówczas określałem go jeszcze prototypem, mającym trafić na testy do wybranych odbiorców. Teraz natomiast czas na informację o oficjalnym zamówieniu.

Zamówienie to pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, z aglomeracji Los Angeles. Na elektryczny wóz zdecydowała się remiza z Hollywood, a odbiór pojazdu zaplanowano na przyszły rok. Samochód ma pracować w typowo miejskich, gęsto zabudowanych warunkach, a elektryczny napęd podobno idealnie do tego pasuje. Tym bardziej, że umożliwił on zastosowanie układu skrętu wszystkich czterech kół.

Ile kosztowała zamówiona ciężarówka? Strażacy z Hollywood nie podali konkretnej kwoty. Wnioskując jednak po wcześniejszych doniesieniach, elektryczny Rosenbauer to wydatek 1,1 miliona dolarów. W przeliczeniu to około 4 milionów złotych, czyli równowartość nawet kilku spalinowych wozów tej samej wielkości. 

Jeśli chodzi o wyposażenie, to amerykańscy strażacy mają otrzymać baterie o pojemności 100 kWh. Wystarczą one na około 2 godziny miejskiej pracy. Następnie, jeśli prąd się skończy, ładowaniem baterii będzie mógł zająć się dieslowski generator, bazujący na sześciocylindrowym turbodieslu marki BMW. By oszczędzić prąd, na samego diesla będzie można przełączyć także pompę. Gdy natomiast wóz wróci do remizy, baterie naładujemy po prostu z gniazda.

Napęd dla omawianej ciężarówki ma dostarczać 476-konny silnik elektryczny. Biorąc pod uwagę charakterystykę jednostek na prąd, powinno to zapewnić doskonałe osiągi. Co też ciekawe, dostawcą tego elektrycznego układu ma być koncern Volvo.