Za sprawą hiszpańskiego stowarzyszenia Fenadismer, media obiega informacja o planowanym podwyższeniu DMC unijnych ciężarówek do 44 ton. Niemniej trzeba podkreślić, że nie jest to ani plan nowy, ani też jedyna tonażowa zmiana, którą szykuje Komisja Europejska. Wszystko wpisuje się bowiem w większy projekt, który zapowiadano już w połowie ubiegłego roku. Szerzej omawiałem go pod następującym linkiem: Bruksela dopuści dłuższe i znacznie cięższe ciężarówki – lista propozycji na 2023 rok
Generalny plan Komisji Europejskiej jest taki, by uporządkować przepisy w zakresie mas i wymiarów, a jednocześnie zachęcić poszczególne kraje do stosowania bardziej efektywnych konfiguracji. Dzisiaj jesteśmy bowiem na etapie, w którym połowa Unii Europejskiej dopuszcza 44-tonowe ciężarówki w swoim transporcie krajowym, ale unijne przepisy po prostu czegoś takiego nie przewidują (poza małymi wyjątkami). Jeszcze bardziej skomplikowana jest sytuacja z zestawami o długości 25,25 metra – te można stosować już w ośmiu krajach Unii Europejskiej (Hiszpania, Belgia, Holandia, Niemcy, Czechy, Dania, Szwecja, Finlandia), podczas gdy unijne prawo w ogóle o takich pojazdach nie wspomina. Wszystko to opiera się więc na poszczególnych, krajowych zezwoleniach, często narzucając na przykład zupełnie inne zasady w zakresie zwrotności. Szczególnie dobitnym przykładem było też dodatkowe zezwolenie dla ciężarówek marki DAF, które trzeba było ostatnio wydać w Szwecji: DAF XG może teraz pracować w szwedzkich zestawach – zgoda na ponad 25,25 metra
Dlatego też Komisja Europejska przygotowuje projekt, który wpisze w unijne normy także większe i cięższe konfiguracje, o DMC wynoszącym 44 oraz 60 ton. Oficjalne uwzględnienie takich pojazdów pozwoli im na pracę także w ruchu międzynarodowym, pomiędzy państwami, które zgodzą się na stosowanie tak ciężkich pojazdów na swoich drogach. Powinno to uprościć procedury i zmniejszyć ilość pojedynczych umów i zezwoleń. Jednocześnie poszczególnym krajom łatwiej będzie dopuścić takie pojazdy do ruchu, gdyż będzie można skorzystać właśnie z jednolitych, unijnych norm, zamiast tworzyć tego typu przepisy od zera. W praktyce można więc powiedzieć, że unijne zasady zwiększą szansę na dopuszczenie ciężkich zestawów do ruchu na przykład w Polsce.
Według wstępnych planów, te unijne normy mogą wejść w życie nawet przed końcem 2023 roku. Niemniej projekt musi wcześniej uzyskać cały szereg akceptacji, między innymi ze strony Parlamentu Europejskiego.
Źródło zdjęcia: Ciągniki 6×2 pod chłodnie, na Europę Zachodnią – ciekawa nowość oraz wyjaśnienia