Ta ciężarówka dostarczy grys na remont drogi bez „kiprowania” – australijski prototyp rozpoczął testy

Aktualizacja: początkowy opis pojazdu był niewłaściwy, bardzo przepraszam za wprowadzenie w błąd. Opisywany Stralis służy do powierzchniowego utrwalania nawierzchni, a nie do rozściełania nowego asfaltu.

W nawiązaniu do tekstów:

Iveco Daily na ekspresy po Australii – kierowcy żyją w sypialniach niczym z amerykańskich ciężarówek

Iveco Eurocargo po australijskim tuningu, do wożenia gazet i do pracy w branży budowlanej

W ramach oderwania od szarej rzeczywistości, w ostatnich dniach postanowiłem zafundować Wam trochę australijskich ciekawostek. Żeby było jeszcze ciekawiej, w roli głównej wystąpiły pojazdy marki Iveco, kojarzące się niemal tylko z Europą. Teraz czas na ostatni, trzeci tekst tego typu, a wystąpi w nim ciężarówka o prawdziwe zaskakującej konstrukcji.

Ten żółto-zielony „dziwoląg” został przygotowany z myślą o powierzchniowym utrwalaniu nawierzchi, bardzo popularnym w australijski warunkach. W zjawisku tym stosowany jest grys, który przywozi się na miejsce wywrotkami, a następnie rozprowadza przy pomocy dedykowanej do tego maszyny. Opisywane Iveco może natomiast wykonać całość pracy, zajmując się i transportem, i rozprowadzeniem materiału po odnawianej jezdni.

By zrozumieć te zapowiedzi, prześledźmy poszczególne elementy opisywanego pojazdu. Z tyłu znajduje się zabudowa na grys. Następnie, z lewej strony nadwozia, znajduje się pas, po którym grys przesuwany jest do przodu. Tam natomiast trafia na wbudowany rozściełacz, który wysypuje grys bezpośrednio na drogę. Cały system może pracować przy prędkości do 7 km/h, a pojemność zabudowy to 9,3 m3.

Twórcy ciężarówki obiecują, że ta nowa forma pracy będzie bardziej efektywna, szybsza i bezpieczniejsza. Wyeliminuje się konieczność unoszenia zabudów oraz jazdę na wstecznym biegu. Mniejsza będzie więc szansa na potrącenie lub wypadek z udziałem przewodów energetycznych.

Kim są natomiast twórcy tej maszyny? Podwójnie użyteczny Stralis jest dziełem firmy Boral, będącej australijskim potentatem z branży kruszyw budowlanych. Przedsiębiorstwo to posiada między innymi liczne wywrotki i właśnie te pojazdy mają być częściowo zastąpione przez opisywaną konstrukcję .

Boral FMAS – bo tak nazywa się ten wynalazek – powstał na bazie Iveco Stralis Hi-Street 8×4. Samochód jest jeszcze prototypem, choć właśnie rozpoczął testy w codziennym użytku. Jeśli natomiast wszystko pójdzie zgodnie z planem, do 2022 roku Boral FMAS będzie stałym widokiem na australijskich drogach.

Filmowa prezentacja pojazdu: