Scanie serii S z laboratoriami CBRNE w naczepach – dwa zestawy dla polskiej straży

Zdjęcia: Biura Planowania Operacyjnego KG PSP

Zacznijmy od przypomnienia czym są zjawiska typu CBRNE? Mowa tutaj o zagrożeniach chemicznych, biologicznych, radiologicznych, nuklearnych oraz ekologicznych, które mogą być niezwykle poważnym problemem nawet w czasie pokoju, a już tym bardziej w przypadku konfliktu zbrojnego toczącego się tuż za naszą wschodnią granicą.

Jednym z elementów zwalczania takich zagrożeń jest dekontaminacja, czyli proces, który polega na usunięciu i unieszkodliwieniu substancji potencjalnie toksycznych oraz niebezpiecznych dla zdrowia. To właśnie do tego przeznaczono wozy opisywane już w ubiegłym roku, na bazie dwuosiowych Scanii serii G. Poza zwalczaniem zagrożeń konieczne jest też jednak ich rozpoznanie i tutaj swoją rolę ma odgrywać dzisiejsza nowość, czyli ciągniki siodłowe ze specjalistycznymi, trzyosiowymi naczepami. Te ostatnie kryją mobilne laboratoria do badania zagrożeń CBRNE i mają być pod tym względem najnowszymi oraz najbardziej zaawansowanymi pojazdami w całej Europie.

W dniu dzisiejszym PSP poinformowało o odbieraniu dwóch takich pojazdów, wycenionych na prawie 24 miliony złotych. Przeznaczono je dla specjalistycznych grup ratownictwa chemiczno-ekologicznego w Poznaniu i Warszawie, które mają mieć wiodącą rolę w zakresie walki z radiacją. Fundusze na zakup pochodziły zarówno ze środków unijnych, jak i z budżetu państwa, a wszystko zrealizowano w ramach „Krajowego planu rozwoju sieci jednostek ratownictwa specjalistycznego na lata 2022-2024”.

A na koniec pragnę zwrócić uwagę na pewną ciekawostkę sprzętową. Otóż mamy tutaj do czynienia ze strażacką Scanią serii S, co jest widokiem absolutnie niespotykanym, a wręcz zaskakującym. W końcu S-ka to kabina przeznaczona na trasy dalekobieżne, z aż czterema stopniami wejściowymi oraz całkowicie płaską podłogą. Choć akurat w tym przypadku jest to seria S bez maksymalnego podwyższenia dachu, a jedynie z wariantem średnim, znanym pod nazwą „Normal”.