Renault T480 Red u polskiego dealera – to dzieło „Fabryki Ciężarówek Używanych”

Powyżej: omawiany warsztat przy fabryce w Bourg-en-Bresse

Od kiedy w 2018 roku Renault Trucks zainaugurowało „Fabrykę Ciężarówek Używanych” – a więc specjalny warsztat przy głównym zakładzie produkcyjnym w Bourg-en-Bresse francuski producent regularnie prezentuje bardzo ciekawe projekty na bazie pojazdów z drugiej ręki. To między innymi używane ciągniki przerabiane na podwozia pod zabudowy, kilkuletnie low decki modyfikowane na pojazdy terminalowe, czy po prostu wersje limitowane, w ramach których używane ciężarówki przechodzą przyfabryczny tuning. I właśnie coś takiego pojawiło się teraz także na polskich drogach.

Samochód ze zdjęć, czekający na klienta u dealera Nijwa z Tarnowa Podgórnego pod Poznaniem, to Renault Gamy T o przydomku „Red”. Limitowana seria takich pojazdów powstaje w „Fabryce Ciężarówek Używanych” na bazie kilkuletnich ciągników z 13-litrowym silnikiem, 480-konną mocą maksymalną oraz niższym wariantem kabiny sypialnej. Każda sztuka jest przy tym dokładnie sprawdzana, przechodzi wymiany części i materiałów eksploatacyjnych, a następnie poddawana jest delikatnemu tuningowi. Po tym pojazd trafia do odsprzedaży, poprzez autoryzowanych dealerów z rozmaitych krajów europejskich.

Poprzez tuning rozumie się tutaj specjalne oklejenie nadwozia, dwukolorowe malowanie felg, montaż orurowania z belkami LED, a także kilka modyfikacji wewnętrznych. To między innymi oklejenie deski rozdzielczej i boczków drzwiowych, inna szata graficzna komputera pokładowego, ozdobna tabliczka nad dolnym łóżkiem, a także skórzana kierownica z czerwonymi przeszyciami.

Za sprawą przejścia przez wspomnianą inspekcję mechaniczną, Gama T Red może być oferowana z fabryczną gwarancją na okres do 24 miesięcy, przy limicie przebiegu do 240 tys. kilometrów (licząc od momentu zakupu). Jest to gwarancja uznawana w całej europejskiej sieci serwisowej Renault Trucks, a do tego można też dobrać pakiet Start & Drive Excellence Predict, z opcją przewidywania wizyt w warsztatach (w oparciu o uśrednione zużycie).

Ile natomiast trzeba za taki pojazd zapłacić? Ten prezentowany, spod Poznania, powstał na bazie ciągnika z 2019 roku, z przebiegiem 335 tys. kilometrów, a jego polską cenę określono na 239 tys. złotych netto. Jak na Gamę T z niższym wariantem kabiny, cieszącym się obecnie umiarkowaną popularnością na polskim rynku, nie jest to kwota niska. Niemniej, uwzględniając fabryczną gwarancję oraz pełne przygotowanie mechaniczne, pozostaje to jeszcze ceną z kategorii akceptowalnych.

Zdjęcia pochodzą z tego ogłoszenia.