W 2000 roku firmy Renault Trucks oraz DAF zaprezentowały swoją wspólną kabinę dla lekkich ciężarówek. W późniejszych latach to samo nadwozie otrzymały też marki Volvo Trucks, Peterbilt oraz Kenworth. Teraz nadszedł natomiast czas wizualnych zmian, które znowu zaczęły się od Renault Trucks oraz DAF-a.
Pod koniec sierpnia DAF pokazał nowy model XB, czyli delikatnie zmodernizowanego następcę modelu LF. W dniu dzisiejszym Renault Trucks zaprezentowało zaś nową generację Gamy D, wyróżnioną inną atrapą chłodnicy, zmienionym zderzakiem przednim, poprawionymi lusterkami oraz reflektorami wykonanymi całkowicie w technologii LED.
Nowe mają być też systemy elektroniczne, odpowiadając obowiązkowej liście wyposażenia na rok 2024. Stąd na przykład układ rozpoznawania znaków drogowych, system ostrzegania przed opuszczeniem pasa ruchu, bardziej wydajny radar przedni, przygotowanie do czujników ciśnienia w oponach, czy obowiązkowa od przyszłego roku kamera cofania.
W kwestii wyglądu warto też zwrócić uwagę na dwie ciekawostki. Po pierwsze, po modernizacji Renault Gamy D wyraźnie upodobniło się do szwedzkiego bliźniaka z koncernu, czyli Volva FL/FE. Francuzi zastosowali bowiem ten sam projekt zderzaka oraz bardzo podobny układ reflektorów. Druga sprawa to natomiast pozostawienie płaskiej, wolnej przestrzeni między atrapą chłodnicy a podszybiem. Renault Trucks zachwala to rozwiązanie jako ukłon w stronę firm transportowych, chcących umieścić na kabinie swoje duże logo. No to już wiadomo co mieli na myśli projektanci nowego Mercedesa eActrosa.
