W nawiązaniu do tekstu:
Płace minimalne dla kierowców ciężarówek wyłącznie w kabotażu – jest nowy pomysł na delegowanie
UE odpowiada na argumenty kierowców ciężarówek – zarzuty wobec przepisów są nieprawdziwe
Gdy po raz ostatni pisałem o delegowaniu, pomysł był następujący – zasady delegowania, a więc przede wszystkim zagraniczne płacy minimalne, miały dotyczyć wyłącznie kierowców wykonujących kabotaż, kierowców wypożyczanych do zagranicznych oddziałów i kierowców zatrudnianych w zagranicznych agencjach pracy.
Powyższy plan został opracowany przez Komisję Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego. Dzisiaj natomiast doszło do jego odrzucenia, w ramach głosowania Parlamentu Europejskiego w pełnym składzie. Mianowicie, 343 europosłów opowiedziało się za utrzymaniem zasad delegowania także do transportu międzynarodowego. 263 chciało ograniczyć go do kabotażu, a kolejnych 24 wstrzymało się od głosu. Tym samym propozycja Komisji Transportu i Logistyki została odrzucona.
Co będzie dalej? Tak naprawdę nadal nie wiadomo. Europosłowie będą teraz mogli zgłosić swoje poprawki, a tych może być naprawdę mnóstwo. Następnie sprawa ponownie może trafić do Komisji Transportu i Logistyki, aby opracować kolejną propozycję. Biorąc pod uwagę takie tempo pracy oraz ilość kontrowersji, faktyczna zmiana przepisów może zająć jeszcze wiele miesięcy.
Przypomnijmy też, że nadal nie wiadomo, co dokładnie zasady delegowania miałyby oznaczać w branży transportowej. Ustalono bowiem, że transport zostanie objęty innymi zasadami, niż pozostałe branże.
