UE odpowiada na argumenty kierowców ciężarówek – zarzuty wobec przepisów są nieprawdziwe

Związek zawodowy European Transport Federation of Workers (ETF) to największa w Europie organizacja, która lobbuje na rzecz kierowców ciężarówek. Jest to też organizacja, która ma ogromne obiekcje wobec najnowszych planów Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej. Jej zdaniem, przygotowywane przez Unię przepisy nie tylko nie pomogą kierowcom ciężarówek, ale też mogą im zaszkodzić. Stąd też protest, który ETF zorganizowało w Strasburgu w minionym miesiącu.

Parlament Europejski jest jednak zdania, że argumenty wznoszone przez ETF nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. W piątek Parlament opublikował nawet specjalny tekst, który odnosi się właśnie do zarzutów ETF. Wyjaśnia on też na czym dokładnie miałyby polegać zmiany w przepisach.

Tekst Parlamentu Europejskiego został opublikowany w języku angielskim i można go znaleźć tutaj. Poniżej natomiast zamieszczam natomiast małe streszczenie w języku polskim.


Według ETF, zmiany proponowane przez Komisję Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego ograniczą czas odpoczynku kierowców ciężarówek. Legalne ma być bowiem skracanie trzech tygodniowych odpoczynków pod rząd.

Odpowiedź Parlamentu: To nie jest prawda, odbywanie kilku tygodniowych odpoczynków skróconych pod rząd ma pozostać nielegalne bez względu na okoliczności. Łączny czas tygodniowego i dwutygodniowego odpoczynku nie ulegnie skróceniu. Ponadto, po trzech tygodniach w trasie kierowca będzie musiał zjechać do domu. Co najmniej co cztery tygodnie będzie mu natomiast przysługiwało osiem dni obowiązkowego odpoczynku.

Według ETF, po zmianie przepisów kierowcy będą dłużej pozostawali w trasie.

Odpowiedź Parlamentu: To również nie jest prawda. Nakaz zjechania do domu co trzy tygodnie będzie znaczącą poprawą warunków życiowych dla ogromnej grupy kierowców. Ponadto wszystkie tygodniowe odpoczynki będzie trzeba odbywać na specjalnych parkingach z pełnym zapleczem.

Według ETF, to szokujące, że Parlament chce przywrócić legalność tygodniowych odpoczynków w kabinach. Tym bardziej, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości określił to nielegalnym.

Odpowiedź Parlamentu: Po pierwsze podkreśla się, że wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie powinien być wyznacznikiem dla zmian w przepisach. To Parlament odpowiada za tworzenie przepisów, a Trybunał może je jedynie analizować.

Po drugie natomiast, podkreśla się, że kierowcy będą mogli odbywać tygodniowe odpoczynki wyłącznie na odpowiednio przygotowanych parkingach, na terenach prywatnych baz lub w hotelach.

Według ETF, trudno zrozumieć, dlaczego Parlament Europejski postanowił wyłączyć kierowców ciężarówek z nowych zasad delegowania. W praktyce będzie to przecież oznaczało, że nie otrzymają oni płac minimalnych z krajów, do których jeżdżą.

Odpowiedź Parlamentu: Zmiany przygotowane przez Komisję Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego to kompromis między dbaniem o interesy kierowców a utrzymaniem zasady wolnego dostępu do usług. Jest to też troska o to, by unijni przewoźnicy nie polegli w konkurencji z firmami z takich krajów, jak Turcja, czy Ukraina.

Podkreśla się też, że kierowcy będą podlegali zasadom delegowania, ale na konkretnych zasadach. Będzie to dotyczyło osób zatrudnianych przez zagraniczne agencje pracy, kierowców wypożyczanych do zagranicznych oddziałów tej samej firmy, a także kierowców wykonujących kabotaż. Sam kabotaż też ma zostać ograniczony, skracając maksymalny czas jazdy w jednym kraju do zaledwie dwóch dni (więcej na ten temat tutaj).