Pickup z 9-tonową naczepą na kategorię B+E – już od 14 lat jeździ tak po Europie

Jak wiadomo, nie ma lepszego zajęcia do kolacji, niż przeglądanie na telefonie ogłoszeń z ciekawymi samochodami. Z racji mojej słabości do pickupów z koncernu General Motors przeglądałem sobie więc niderlandzkie ogłoszenia z samochodami marki GMC. I wtedy trafiłem na zestaw, o którym mogłem powiedzieć tylko jedno: wow, to trzeba opisać!

Mieszkańcy Niderlandów znani są z szerokiego wykorzystywania prawa jazdy kategorii B+E. Tworzą najróżniejsze auta dostawcze z naczepami, kombinują z rejestrowaniem zabudów jako naczepy, a nawet kiedyś prezentowałem Iveco Daily z 10-tonową naczepą, również na kategorię B+E. Teraz zaś mamy kolejny przykład, tym razem na bazie amerykańskiego pickupa, bez wykorzystania własnej przestrzeni ładunkowej.

Samochód z dostępnego tutaj ogłoszenia to GMC Sierra 3500HD z 2006 roku. Dotychczas miał on tylko jednego właściciela, podobno od nowości jeżdżąc po Europie jako ciągnik siodłowy z naczepą. Sama naczepa została wykonana już w Niderlandach, na specjalne zamówienie. Ma ona 9,85 metra długości i nadwozie z bocznymi kurtynami. A do tego doszło też odpowiednie przygotowanie na „pace” Sierry, ewidentnie doposażonej w układ pneumatyczny. Na zdjęciach widać bowiem typowo europejskie przewody, rozciągnięte między ciągnikiem a naczepą.

Jako że mowa już o 14-latku, cały zestaw najwyraźniej bez problemu przechodził zarówno badania techniczne, jak i kontrole na drodze. A wcale nie jest to takie oczywiste, gdy spojrzymy na parametry techniczne. Takie GMC Sierra 3500HD, wyposażone w 6-litrowy silnik benzynowy, podwójną kabinę oraz bliźniacze tylne koła, w USA dostałoby około 5 tony DMC. Przed rejestracją w Europie DMC zostało jednak zaniżone, do poziomu 3,5 tony, by pojazd dało się prowadzić z prawem jazdy kategorii B. Jednocześnie zabrano też większość ładowności, jako że jego masa własna wynosi 3,2 tony. Wyraźnie to więc wskazuje, że pickup zawsze miał służyć tylko jako ciągnik.

Druga sprawa to parametry naczepy. Maksymalna masa całkowita tego pojazdu to 9000 kilogramów, z czego 2500 kilogramów może obciążać siodło, a 6500 kilogramów może przypadać na pojedynczą oś. W takim zestawie jak ten może to brzmieć zaskakująco i najwyraźniej sprzedający doskonale zdaje sobie z tego sprawę. By więc rozwiewać wątpliwości zawczasu, do ogłoszenia dołączono zdjęcie dokumentu potwierdzającego zgodność z unijnym rozporządzeniem w sprawie parametrów pojazdów. Jest to dokument wystawiony przez niderlandzki wydział komunikacji. Ponadto sprzedający podkreśla, że to pojazd na prawo jazdy kategorii B+E. Choć nasze ITD zapewne miałoby na ten temat inne zdanie.

A co znajdziemy tutaj poza zaskakującymi parametrami tonażowymi? Fabrycznie taka Sierra 3500 HD z 2006 roku oferowała między innymi wzmocniony wariant automatycznej, 4-biegowej skrzyni. To przekładania znana między innymi z Hummera H1. Co też typowe dla Niderlandów, samochód doposażono w instalację gazową, dzięki której 305-konne V8 powinno być tańsze w eksploatacji. Jest też dołączany napęd na cztery koła, lusterka rozciągane na boki, około 6,5 metra długości całkowitej oraz zamontowany pod deską rozdzielczą tachograf. Jest to już urządzenie cyfrowe, jako że GMC zarejestrowano w Europie w listopadzie 2006 roku.