Iveco Daily z 10-tonowym DMC, zarejestrowane w Polsce – to zestaw z naczepą leżącą na ciągniku

Powyżej: prezentacja systemu Clixtar

System o nazwie Clixtar to jeden z najciekawszych wynalazków z branży lekkiego transportu. To holenderskie rozwiązanie pozwala tworzyć trzyosiowe auta dostawcze, rejestrując je przy tym jako ciągniki siodłowe z naczepami. W efekcie mamy kilka ton ładowności, a przy tym możemy kierować z prawem jazdy B+E.

Gdy zaprezentowałem ten system na stronie, już pięć lat temu, od razu pojawiły się pytania o użytkowanie go w Polsce. Czy krajowe urzędy dopuściłyby to do rejestracji i czy polscy diagności przyznaliby badania techniczne? Teraz możemy odpowiedzieć sobie na oba pytania, za sprawą historii jednego z Czytelników.

Zgłosił się do mnie Krzysztof Więch, będący współwłaścicielem podwarszawskiej firmy Sewland. Przedsiębiorstwo to zajmuje się między innymi dostawami drewna kominkowego i potrzebowało w tym celu auta dostawczego o dużej ładowności oraz stosunkowo dobrej trakcji. Dlatego też w ostatnim czasie sprawdzono z Holandii wyjątkowe Iveco Daily.

Opisywany pojazd:

Omawiany samochód to Iveco Daily 40C18 z naczepą, wykonane właśnie w systemie Clixtar. Pojazd został odkupiony od firmy Veldhuizen Wagenbauw, czyli od samego producenta tej zabudowy. Konstrukcyjnie składa się on zaś z samochodu zarejestrowanego jako ciągnik oraz z leżącej na nim zabudowy, zarejestrowanej jako naczepa.

Ile wynoszą przy tym dopuszczalne masy całkowite? Według dowodu rejestracyjnego ciągnika, on sam posiada 3,5 tony DMC, natomiast cały zestaw może ważyć 10 ton. W praktyce oznacza to więc, że mamy tutaj 10-tonowy zestaw na kategorię B+E. Czy jednak na pewno? Domyślam się, że wiele osób zwątpiło w powyższe stwierdzenie. Spójrzmy więc jak wygląda to w praktyce.

Firma Sewland wykorzystuje swój zestaw od półtora miesiąca, z czego po dwóch tygodniach zarejestrowano go w Polsce. W procesie tym wykorzystano holenderskie przeglądy techniczne, ważne jeszcze do listopada bieżącego roku. Niemniej urzędnicy z Wydziału Komunikacji odesłali zestaw na dodatkowe badanie, które miało potwierdzić naciski na osie oraz lata produkcji. Nietypowy pojazd musiał więc udać się do stacji kontroli pojazdów.

Zabudowa w czasie załadunku drewna:

Zarówno w urzędzie, jak i w czasie badania technicznego, nie odnotowano najmniejszych problemów. Do dokumentów trafiły też informacje o 3,5-tonowym DMC ciągnika oraz 10-tonowym DMC zestawu. Co więcej, diagności podkreślali, że skoro samochód był wcześniej legalny w Holandii, to w Polsce też musi być legalny. W końcu mowa tutaj o dwóch krajach Unii Europejskiej.

Choć jest też pewne zastrzeżenie dotyczące uprawnień. Jeśli pamiętacie mój artykuł o przepisach dla zestawów na kategorię B+E, zapewne pamiętacie też dyskusję z komentarzy. Chodziło w niej o różnicę w zakresie maksymalnego DMC dla zestawów z przyczepami oraz naczepami. Otóż w przypadku przyczep sprawa jest jasna – takie DMC nie może przekroczyć 7 ton. W przypadku naczep przepisy są zaś bardzo nieprecyzyjne. Całą tę dyskusję wraz z artykułem znajdziecie tutaj.

Sam Krzysztof Więch, czyli właściciel opisywanego Daily, zgadza się ze stwierdzeniem, że DMC z naczepą może przekroczyć 7 ton. Swoje auto ładuje więc do 10 ton masy całkowitej, dokładnie tak, jak zapisano to w dowodzie rejestracyjnym. Jest jednak zdania, że tak zarejestrowany pojazd można prowadzić tylko z prawem jazdy B+E wydanym przed 19 stycznia 2013 roku. Po tej dacie zmieniły się bowiem zapisy ustawy o kierujących pojazdami.

Tak Iveco przyjechało z Holandii, wioząc auto osobowe, którym właściciel udał się po jego zakup:

Odchodząc natomiast od kwestii prawnych – jak Iveco Daily z systemem Clixtar sprawuje się na co dzień? W pracy polegającej na transporcie drewna ma podobno odnajdywać się fantastycznie. Ładunki rzędu 5-6 ton można przewozić w pełni legalnie, więc samochód zabiera około 10-15 metrów przestrzennych drewna. Jednocześnie ma on też bardzo kompaktowe wymiary, ułatwiając manewrowanie w lasach i na podwórkach.

Ponadto zestaw z naczepą leżącą na ciągniku wyróżnia się nadspodziewanie dobrą trakcją. Wynika to z układu osi, który de facto można opisać jako 6×2. Oś wleczona znajduje się tuż przy osi napędowej, a do tego mamy tutaj cztery koła z bliźniaczym ogumieniem. W porównaniu więc z typowymi autami dostawczymi, jak Fiat Ducato użytkowany przez firmę dotychczas, opisywane Iveco nieporównanie lepiej radzi sobie na leśnych drogach.

I jeszcze jedno zdjęcie z drewnem: