Zrodził się nowy pomysł na kontrolę czasu pracy kierowców. Będą to działania całkowicie wirtualne, wykonywane bez zatrzymywania ciężarówek, a jednocześnie bez wizyt na firmach.
Już dzisiaj tę nową formę działań wprowadza ILT, czyli niderlandzka inspekcja transportowa. Przewoźnicy będą otrzymywali wezwania, by pobrać dane z tachografów, a następnie przesłać je do ILT poprzez specjalny, internetowy formularz. Na tej podstawie ILT dokona kontroli i będzie mogło wystawić ewentualną karę.
Taka forma kontroli ma być wyjątkowo szybka w realizacji. Ta sama liczba inspektorów wykona więcej działań, a przewoźnicy ograniczają przestoje przy drogach. Choć można się też spodziewać, że wirtualne działania obejmą głównie firmy krajowe. W tej sytuacji samochody zagraniczne mogą stać się głównym obiektem zatrzymań.
Czy inne kraje pójdą tym samym tropem, o tym na razie się nie wspomina. Jedno jest jednak pewne – nowoczesnych form kontroli stale przybywa, a nowa generacja tachografów może tylko przyspieszyć te zmiany. Być może już wkrótce tachografy będą kontrolowane tylko zdalnie, poprzez internetowe formularze oraz przydrożne anteny?
Więcej o nowych tachografach: Wymagania techniczne dla nowych tachografów – ostrzejsze kontrole już za 2 lata
Więcej o kontrolach przez anteny: Zdalna kontrola tachografu na konkretnym przykładzie z Polski – stwierdzono brak karty
