Niemcy nie wpuszczą dłuższych zestawów na każdą trasę – „pozytywna sieć” zostaje

Wiemy już, że Unia Europejska przygotowuje się do powszechnego zaakceptowania 25-metrowych, 44-tonowych ciężarówek. Mają one bardziej zaistnieć w transporcie międzynarodowym, a przy tym też prawdopodobnie zadebiutować w kolejnych krajach (zapowiedź tutaj). Tymczasem w Niemczech pojawiła się ostatnio ciekawa dyskusja, decydująca o krajowych losach takich pojazdów.

Jeden z niemieckich europarlamentarzystów złożył ostatnio propozycję, by zrezygnować z tak zwanej „pozytywnej sieci” („Positivnetz”), wyznaczającej konkretne drogi oraz odcinki dla 25-metrowych ciężarówek. Zamiast tego dłuższe zestawy miałyby zostać dopuszczone do ruchu po prostu na wszystkich głównych drogach, znacznie ułatwiając rozwój tego typu transportu. Byłoby to też ogromnym uproszczeniem formalnym dla przewoźników, gdyż dzisiaj każdorazowo muszą oni składać oficjalne wnioski, jeśli tylko chcą dopisać do „pozytywnej sieci” kolejny odcinek.

Niemiecki rząd opublikował jednak odpowiedź, według której taka zmiana nie jest na razie rozważana. Berlin wychodzi przy tym z założenia, że nawet przy ograniczeniu „pozytywną siecią” dłuższe zestawy mają spore perspektywy rozwoju. A jednocześnie rządowi eksperci zalecają, by utrzymać ten sposób przewozów pod dodatkową kontrolą.

Źródło zdjęcia: Milion kilometrów w zestawie 25,25 metra – 6 lat po Niemczech z przeszkodami