Najechanie na zestaw pauzujący na wjeździe – wieczorna tragedia na pełnym parkingu

Sytuacja z niedoborem miejsc postojowych przy niemieckich autostradach robi się coraz bardziej krytyczna. Są miejsca, gdzie więcej ciężarówek „przytula się” na wjazdach i w alejkach, niż ma szczęście parkować w oficjalnej rajce (statystyki tutaj). Państwowe próby rozwiązania tego problemu okazują się bezskuteczne, a za to prywatne inicjatywy przerażają takimi pomysłami, jak 35 euro za 12 godzin pauzy (przykład tutaj). Co natomiast najgorsze, cały ten wstęp prowadzi nas do tragedii, która w poniedziałek wieczorem rozegrała się na niemieckiej autostradzie A9…

Na parkingu Brunngras-West, położonym na północnych obrzeżach Monachium, jak zwykle brakowało miejsc postojowych. Kierowcy dwóch zestawów postanowili więc improwizować, rozpoczynając pauzę na wjeździe, który jest akurat na tym parkingu wyjątkowo szeroki. Obok zaparkowanych ciężarówek bez problemu dało się przejechać, choć oczywiście nie zmienia to faktu, że postój w takim miejscu nie jest dozwolony, może skutkować mandatem na 100 euro (przykład kontroli (tutaj), a przy tym wiąże się z dokuczliwym hałasem oraz bujającą się kabiną. Zawsze też istnieje zagrożenie, że ktoś wjedzie na parking w niebezpieczny sposób i uderzy w pauzującą ciężarówkę.

Tak też było właśnie w miniony poniedziałek, o godzinie 20.45, gdy na Brunngras-West próbował wjechać rozpędzony Volkswagen T4 w pasażerskiej wersji Multivan. Niestety, jego kierowca nie zdołał ominąć pauzujących ciężarówek i wbił się wprost w prawe tylne drzwi naczepy typu mega. Było to uderzenie tak silne, że nadwozie 5-metrowego auta zostało zmiażdżone niemal na połowie długości. Gdy natomiast służby ratunkowe rozpoczęły swoją akcję, długo miały problem z ustaleniem, jak wiele osób znajdowało się we wraku. Ostatecznie pojawiła się jednak informacja, że poza kierowcą w samochodzie śmierć poniósł także jeden pasażer.

Oczywiście przybyła na miejsce policja wszczęła swoje dochodzenie. Ma ono ustalić jakie dokładnie były przyczyny wypadku oraz kto ponosił za niego odpowiedzialność. I niestety, od razu pojawiło się też stwierdzenie, że śledczy będą analizowali nie tylko prędkość Volkswagena, ale również sposób zaparkowania ciężarówki. Innymi słowy, kierowca odbywając akurat pauzę na wjeździe też może mieć z tego tytułu problemy.

Zdjęcia dające pogląd na miejsce zdarzenia: