Pod koniec grudnia ubiegłego roku, z niemałym zaskoczeniem, informowałem o zmianie na pozycji najmocniejszej seryjnej ciężarówki na świecie. Z tronu musiały ustąpić 770-konne Scanie serii R oraz S, wyposażone w słynne silniki V8, a ich miejsce zajął chiński Shacman X6000, oferujący równe 800 koni mechanicznych mocy maksymalnej (opisywany tutaj). Osiągi te zostały zapewnione przez silnik marki Weichai, również pochodzącej z Chin, a wśród innych parametrów znalazło się 3750 Nm momentu obrotowego, 16,6 litra pojemności, klasyczny układ R6 i zestawienie ze zautomatyzowaną, 16-biegową skrzynią chińskiej marki Fast Gear.
Na tym jednak temat się nie skończył, gdyż Chińczycy właśnie poszli o kolejny krok dalej i przedstawili już drugą ciężarówkę o tak ogromnej mocy. Okazał się nią Sitrak C9H, czyli ciężarówka zbudowana przy oficjalnej współpracy z europejską marką MAN. Właśnie od MAN-a pochodzi tutaj projekt nadwozia, natomiast pod nim zamontowano dokładnie ten sam silnik z gamy Weichai, który wymieniłem już na wstępie. Jest to więc 16,6-litrowy diesel o mocy maksymalnej 800 KM oraz momencie obrotowym 3750 Nm, spełniający normy emisji spalin China 6 (porównywalne z Euro 6). Również i tutaj zastosowano chińską, 16-biegową przekładnię zautomatyzowaną, natomiast za nią pojawiły się dwa mosty napędowe niemieckiego projektu, o stosunkowo wysokim przełożeniu 3,08. To też może wskazywać, że producent kieruje ten pojazd do naprawdę bardzo ciężkiego transportu.
Jak przystało na tak mocną jednostkę, Sitrak C9H 800 ma być pojazdem przeznaczonym dla najbardziej wymagających klientów. Dlatego też Chińczycy wypełnili jego wnętrze licznymi dodatkami, takimi jak dwa panele dotykowe, automatyczna klimatyzacja, czy skórzana tapicerka. W fabrycznym wyposażeniu można też otrzymać aluminiowe felgi, czy europejskie ogumienie. Poza tym trudno nie zauważyć złotej atrapy chłodnicy oraz firmowych oznaczeń w tym samym kolorze, które najwyraźniej miały zwiększyć prestiż w przedniej części kabiny.
Dla zaciekawionych dodam, że Sitrak C9H to bardzo bliski brat modelu C7H, wyróżniającego się słabszymi silnikami i zwykle widywanego z niższym dachem kabiny. Właśnie Sitrak C7H jest już natomiast najchętniej kupowaną nową ciężarówką w Rosji, wypełniającą lukę po producentach europejskich, a w pewnych egzemplarzach występuje nawet na Ukrainie i potrafi przyjechać do Polski. Pisałem o tym w następujących artykułach: Kamaz po raz pierwszy poza podium rosyjskiej sprzedaży – trwa zalew sprzętu z Chin oraz Chińskim ciągnikiem przez Polskę zupełnie bez hamulca na przednim prawym kole
Zdjęcia wnętrza:
