Kolejni kierowcy wnioskują o wyjątki od tacho – podanie od snajpera i 5 godzin pauzy

Jesienią ubiegłego roku pisałem o nowym pomyśle z Ameryki, którym wykazał się jeden z tamtejszych kierowców ciężarówek (artykuł znajdziecie tutaj). Mężczyzna ten złożył oficjalny wniosek o indywidualne, pięcioletnie zwolnienie z posiadania tachografu, argumentując to kwestią obywatelskiej wolności, wieloletnią pracą bez spowodowania wypadku, a także oderwaniem tachografów od transportowych realiów. I choć wyjątku tego nie udało mu się uzyskać, a z europejskiego punktu widzenia wszystko wydawało się wręcz abstrakcyjne, podobne wnioski przestają być w Ameryce czymś wyjątkowym.

Tylko od połowy ubiegłego miesiąca Federalna Agencja Bezpieczeństwa Przewoźników Samochodowych informowała o otrzymaniu dwóch kolejnych aplikacji. W pierwszej z nich kierowca ciężarówki poszedł jeszcze krok dalej, wnioskując o dożywotnie zwolnienie z wybranych norm czasu pracy, regulujących minimalny okres odpoczynku dobowego oraz tygodniowego. Wśród argumentów Amerykanin wymienił nie tylko nienaganną historię pracy w transporcie, ale także doświadczenie z armii, gdzie był snajperem oraz należał do oddziału spadochronowego. Jak twierdzi, ta służba doskonale nauczyła go panowania nad organizmem oraz rozpoznawania oznak jego zmęczenia. Dlatego też chciałby on we własnym zakresie planować sobie pauzy, bez ograniczenia przepisami.

Drugi z w nowych wniosków jest mniej odważny, gdyż kierowca nie oczekuje w nim zwolnienia z norm czasu pracy, a jedynie domaga się prawa do dzielenia dobowego odpoczynku. Zamiast pełnych 10 godzin postoju, chciałby on dzielić ten odpoczynek na dwa segmenty po co najmniej 5 godzin. Jak twierdzi, coś takiego rozwiązałoby problem z wieczornym poszukiwaniem miejsc parkingowych, a także ułatwiłoby planowanie pracy. 5-godzinne pauzy odpowiadałyby bowiem typowym opóźnieniom, odnotowywanym na przykład na załadunkach, pod warsztatami, czy w związku z większym załamaniem pogody. Co też ciekawe, kierowca poprosił we wniosku o stworzenie takiej zasady nie tylko dla siebie, ale też dla innych osób, wprowadzając go do powszechnych zasad

Federalna Agencja Bezpieczeństwa Przewoźników Samochodowych ma obowiązek oficjalnie przeanalizować każdą z tego typu aplikacji. W chwili obecnej w sprawie trwają więc internetowe konsultacje społeczne, następnie sprawy zostaną poddane pod rozwagę rządowych ekspertów, a na koniec kierowcy otrzymają od Agencji ostateczne odpowiedzi.

Źródło zdjęcia: Prezentacja największego parkingu dla ciężarówek – 900 zestawów na 90 hektarach