Już piąta Scania po norweskiej przeróbce na Torpedo – R770 z długim, wąskim przodem

Choć wydaje się to kompletną niszą, na rynku nowych ciężarówek z silnikiem przed kabiną sporo się ostatnio dzieje. Holenderski warsztat Vlastuin, będący najbardziej znanym dostawcą takich pojazdów, dopiero co odświeżył swój projekt i pochwalił się przekroczeniem progu siedemdziesięciu wydanych egzemplarzy (artykuł na ten temat znajdziecie pod tym linkiem). Za to w Norwegii rośnie Holendrom coraz większa konkurencja, w postaci „Torped” budowanych przez warsztat Tuft CustomService.

W czerwcu ubiegłego roku Tuft CustomService zaprezentowało swój sposób przebudowywania Scanii na układ typu Torpedo. Norwegowie starali się przy tym uzyskać jak najbardziej klasyczny efekt, wzorowany na wąskim przodzie ze Scanii serii 2 oraz 3. Dzisiaj można już natomiast zobaczyć piąty egzemplarz po takiej modyfikacji, w pełni polakierowany, opatrzony rejestracjami i gotowy do ruchu po drogach.

Dla porównania, Scania T143M Streamline z lat 90-tych:

Ta piąta sztuka powstała na bazie fabrycznie nowej Scanii R770 Highline, wyposażonej w napęd 6×4 i aż 7,5-metrowe podwozie. W ramach modyfikacji kabinę przesunięto o około metr do tyłu, natomiast z przodu zastosowano nieoryginalną osłonę silnika, zaprojektowaną i produkowaną przez Tuft CustomService. Pewną zmianę przeszedł także zderzak przedni, w środkowej części będąc wysuniętym do przodu, podczas gdy na bokach wstawiono dodatkowe panele ze stali, wypełniające luki po fabrycznych nadkolach.

Poniżej możecie zobaczyć przejazd omawianego ciągnika między warsztatem mechaniczno-blacharskim a lakiernią. Dokładnie widać tam, które elementy były modyfikowane i dokładane. Więcej o modyfikacjach Tuft CustomService przeczytacie w ubiegłorocznym artykule: Scania R580 po klasycznej przemianie – rocznik 2021 z wąskim, długim przodem

Film z przejazdu do lakierni: