Trudno nie zauważyć tempa, w którym obie marki koncernu Volvo rozwijają się na rynku pojazdów elektrycznych. Gdy mowa jest o ciągnikach siodłowych, zaskakująco szybko przybywa elektrycznych egzemplarzy Volva FH lub FM. Za to gdy pojawia się temat elektrycznych pojazdów komunalnych, regularnie wymieniane jest Renault Gamy D.
Powyższe zjawisko objęło także Polskę. Krajowe przedstawicielstwo Renault Trucks właśnie bowiem poinformowało o dostarczeniu drugiego i trzeciego egzemplarza tego typu śmieciarki, zabudowanej na elektrycznym modelu Gama D E-Tech. Drugi pojazd dopiero co trafił do ZGK Bolesław, czyli przedsiębiorstwa komunalnego ulokowanego na obrzeżach Olkusza. Ledwie tydzień później identyczne podwozie pojechało zaś do PGK Rumia, by odpowiadać za zbiórkę odpadów na terenie nadmorskim.
W obu przypadkach mowa o samochodach aż 27-tonowych, z czego dodatkowa tona jest przyznawana w ramach wyjątku dla pojazdów elektrycznych. Napęd francuskiego „elektryka” stanowią aż dwa silniki elektryczne, o mocy stałej 350 KM lub mocy maksymalnej 500 KM, a za przekazanie tego napędu odpowiada zaledwie dwubiegowa skrzynia. Jak to wygląda od strony obsługi przez kierowcę, o tym możecie przeczytać w następującym artykule, również dotyczącym Renault Gamy D: Elektryczna ciężarówka w praktyce – jak się jeździ i co może zaskoczyć kierowcę?
Jeśli chodzi o przyczynę zakupu takich pojazdów, to raczej łatwo ją wyjaśnić. ZGK Bolesław przyznaje, że chciało w ten sposób spełnić założenia ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, która nakazuje firmom komunalnym posiadanie pojazdów bezemisyjnych lub niskoemisyjnych. Co natomiast z faktem, że baterie takiego Renault Gamy D E-Tech zapewnią 220 kilometrów zasięgu, a przy częstej pracy elektrycznej zabudowy wynik może być jeszcze niższy? W użytku obu przedsiębiorstw ma to podobno zupełnie wystarczać, co potwierdziły już testy. W przypadku ZGK Bolesław zbędny okazał się nawet zakup tak zwanej „szybkiej ładowarki”. Firma ta wykorzystuje bowiem śmieciarki w cyklu jednozmianowym i każdego dnia może ładować je już od godziny 16, do poranka dnia następnego. Tym samym wystarczające jest ładowanie ze zwykłego, 32-amperowego przyłącza, trwające około 8 godzin.
Wracając natomiast do sytuacji ze wstępu, można jeszcze podkreślić, że obecnie w Polsce zarejestrowano już pięć elektrycznych ciężarówek do zbiórki odpadów. Trzy z nich to „Renówki” omówione powyżej, a dwie kolejne sztuki dostarczyła siostrzana marka Volvo Trucks. Można więc powiedzieć, że koncern Volvo odpowiada jak na razie za 100 procent tego rodzącego się w Polsce rynku.
Dodatkowe zdjęcia z ZGK Bolesław: