Hiszpańscy przewoźnicy zostali poproszeni o pobranie specjalnej aplikacji śledzącej, obserwującej ruch ich ciężarówek za pośrednictwem europejskiego systemu nawigacyjnego Galileo. Nie jest to jednak żadna nowa forma kontroli, niczym w polskim systemie Sent, lecz chodzi o zmierzenie opóźnień, na które narażani są przewoźnicy.
Być może pamiętacie, że pod koniec 2021 roku hiszpańskie firmy transportowe zagroziły potężnym strajkiem. Miał on zupełnie sparaliżować przedświąteczne dostawy, a udział w nim zadeklarowało aż 80 procent przedsiębiorstw z branży. By więc zapobiec takiemu scenariuszowi, hiszpański rząd zawarł z przewoźnikami porozumienie, obiecując wprowadzenie szeregu chroniących ich przepisów.
Jedna z tych obietnic dotyczyła kar za zbyt długie oczekiwanie na za- lub rozładunku. Hiszpański rząd przymierza się obecnie do wprowadzenia takich sankcji, lecz wcześniej urzędnicy chcą zmierzyć jaka jest dokładnie skala problemu i w jakich sektorach ciężarówki czekają najdłużej. Stąd też prośba o pomoc skierowana do samych przewoźników. Rząd poprosił, by kierowcy zostali wyposażeni w telefony z aplikacją Galileo Green Line, umożliwiającą śledzenie ruchu ciężarówek. Na tej podstawie chce się zmierzyć czas oczekiwania na rampy, a następnie wykorzystać te dane przy planowaniu nowych przepisów.
Co ciekawe, aplikacja Galileo Green Line powstała na początku pandemii, gdy w Europie powszechnie zamykano granice. Program miał wówczas dostarczyć informacji o opóźnieniach, które występowały w transporcie między poszczególnymi krajami. Jak jednak stwierdzili teraz hiszpańscy urzędnicy, aplikacja doskonale nadaje się także do mierzenia opóźnień na za- i rozładunkach.
Na koniec dodam, że badanie na powyższy temat przeprowadzono niedawno w USA. Wówczas okazało się, że przeciętny kierowca ciężarówki traci na tego typu przestojach od 12 do 20 godzin tygodniowo. Stąd też propozycja historycznej zmiany w amerykańskich przepisach, opisywana dzisiaj w następującym tekście: Powrót płatnych nadgodzin dla kierowców ciężarówek po… 85 latach przerwy
Źródło zdjęcia: Hiszpański zestaw na trzy nadwozia BDF – ciężarówka 6×2, a za nią dwa tandemy
