DAF XG+ jako trzyosiowy ciągnik z długą ramą, trzema kamerami i pakietem ADR

Prezentowany samochód trafił do duńskiej firmy Køge Tanktransport, z polskiego punktu widzenia mającej bardzo nietypowy profil. Przedsiębiorstwo to powstało w 1967 roku, czyli ponad pół wieku temu, a mimo to chwali się flotą mniej niż dziesięciu ciągników. Trzymanie się tak małej ilości pojazdów ma być podobno zupełnie świadomym wyborem, pozwalając na lepsze wpisanie się w specjalistyczne wymagania klientów. Żółty DAF XG+ doskonale zaś do takiego opisu pasuje, mając konfigurację naprawdę wysokiej klasy i będąc kompleksowo przygotowanym do skandynawskiej pracy z cysternami.

Ciągnik dostarczono w wersji z napędem 6×2, z unoszoną osią wleczoną, a także z bardzo długim rozstawem osi 3,4 metra. W Danii te trzy osie są bardzo istotne, gdyż w połączeniu z czteroosiową cysterną, typową dla tamtejszego rynku, pozwolą legalnie osiągnąć 56 ton dopuszczalnej masy całkowitej zestawu. Za to w zimowych trasach do innych krajów Skandynawii, dalej na północ, na pewno przyda się długi rozstaw osi oraz system podnoszenia trzeciej osi. Jak bowiem wykazały badania, takie połączenie znacznie poprawia trakcję na śliskiej nawierzchni, zmniejszając podsterowność ciągnika (film z przykładem tutaj).

Wspomniane już cysterny mają być pojazdami przewożącymi ładunki niebezpieczne. Stąd pełen pakiet ADR, który w połączeniu z kamerami zastępującymi wszystkie lusterka może mocno zaskakiwać. Dotychczas takie połączenie uchodziło za dostępne, z uwagi na adrowskie wymagania dotyczące układu elektrycznego pojazdu. Jak jednak twierdzi firma Nyscan Trucks – autoryzowany dealer odpowiedzialny za wydanie tego pojazdu – prezentowany DAF jest absolutnie pierwszą ciężarówką w Danii, która pomimo kamer została w pełni dopuszczona do przewozów ADR.

Wśród innych elementów wyposażenia znalazła się między innymi największa kabina w gamie (o 33 centymetry dłuższa od standardowych sypialni), 13-litrowy silnik o mocy 530 KM, 12-biegowa skrzynia ZF Traxon o specjalnym oprogramowaniu do ciągania cystern, a także podwozie na trzech pneumatycznych osiach i dziesięciu aluminiowych felgach. W środku kierowca może liczyć na elektrycznie pochylane łóżko o rozmiarach 80 x 222 cm, oba fotele są skórzane i posiadają obrotową podstawę, a sprzęt audio składa się z 10 głośników, dotykowej stacji multimedialnej oraz 12-calowego subwoofera.

Patrząc na samochód z zewnątrz, wiele osób zaliczyłoby go do grona pojazdów tuningowanych. Duża uwagę zwracają polerowane osłony międzyosiowe, czy dodatkowe oświetlenie na dachu kabiny. Choć trzeba też przyznać, że nie jest to zwykły tuning, a też modyfikacje zwiększające praktyczność pojazdu. Dla przykładu, boczne osłony kryją typowo duńskie schowki po prawej stronie, a także idealnie zgrywają się z pełnym pakietem aerodynamicznym, nakierowującym na boki powietrze zza przednich kół.

Zdjęcia: Nyscan Trucks