W nawiązaniu do tekstów:
Tatra chce odkupić fabrykę od MAN-a – Czesi muszą mieć jakieś wielkie plany
Terenowe DAF-y 4×4 dla wojska z Belgii i opancerzone Trakkery Euro 6 dla Niemców
Na przełomie stycznia oraz lutego pisałem o dwóch dużych inwestycjach. Belgijska armia postanowiła zamówić niemal 900 ciężarówek, by dokonać w latach 2022-2025 masowej wymiany floty. Czeska Tatra postanowiła zaś kupić dodatkową fabrykę, przejmując austriacki zakład w Steyr, należący obecnie do MAN-a.
Teraz oba tematy mogą znaleźć wspólny mianownik. Okazuje się bowiem, że ogromne zamówienie na DAF-y będzie w dużej mierze realizowane przez Tatrę. W ciągu trzech lat Czesi mają przygotować 879 specjalistycznych ciężarówek i dla tak małej firmy może oznaczać to naprawdę duże przedsięwzięcie.
Wiadomo, że DAF dostarczy dla tych pojazdów silniki. Będą to jednostki o mocy 410 lub 480 KM, odpowiednio dla konfiguracji 4×4 (636 sztuk) oraz 8×8 (243 sztuki). DAF ma też dostarczyć kabiny dla wszystkich egzemplarzy nieopancerzonych, których będzie 527 sztuk. Mowa tutaj o nadwoziach z popularnej serii CF.
Za to Tatra dostarczy typowo wojskowe kabiny opancerzone (352 sztuk), a także kompletne podwozia dla wszystkich zamówionych egzemplarzy, wraz z osiami i układami przeniesienia napędu. Będą to konstrukcje charakterystyczne dla tego producenta, z rurowymi ramami oraz niezależnym zawieszeniem wszystkich kół.
Gotowe pojazdy zostaną opatrzone logo marki DAF. Również DAF zapewni Belgom pełną obsługę serwisową. Za to zabudowy będą kolejnym elementem czeskim. Belgijska armia ma jeździć ze skrzyniami ładunkowymi marek VS-Mont oraz Porgest, które są regularnymi dostawcami dla Tatry. Jedynie żurawie załadunkowe lub urządzenia hakowe będą dziełem szwedzkiej firmy Hiab.
