Terenowe DAF-y 4×4 dla wojska z Belgii i opancerzone Trakkery Euro 6 dla Niemców

Dwóch producentów ciężarówek zdobyło ogromne kontrakty na dostawy dla wojska. Samochody marki DAF mają trafić do armii belgijskiej, natomiast Niemcy zdecydowali się na produkty Iveco.

Obecnie podstawą belgijskiej floty są ciężarówki marki Volvo, w wielu przypadkach liczące po 30 lat. Volvo wybierano też nieprzypadkowo, jako że główna fabryka tej marki znajduje się właśnie w Belgii, pod miastem Gent. W przetargu na nowe ciężarówki zwyciężył jednak inny producent. To niderlandzki DAF, który ma dostarczyć nawet 900 pojazdów.

Największą częścią zamówienia mają być średniej wielkości ciężarówki z napędem 4×4. Przewidziano ich aż 636 sztuk i DAF zapewne będzie musiał poszukać tutaj pewnej pomocy. Oferta tej marki nie przewiduje bowiem przednich osi napędzanych i Holendrzy mogą sięgnąć po współpracę z Ginafem lub Tatrą. Te dwie firmy regularnie współpracują z DAF-em przy produkcji terenowych ciężarówek, a w ich ofercie jak najbardziej znajdziemy pojazdy 4×4.

Spośród tych 900 nowych DAF-ów, tylko 350 otrzyma opancerzone kabiny. Jest to więc zupełnie inne zamówienie, niż to złożone ostatnio w Niemczech. Tam firma Iveco ma bowiem dostarczyć co najmniej 1048 egzemplarzy modelu Trakker z opancerzeniem. Samochody mają być też odporne na ataki gazowe lub nawet ataki z udziałem mniejszych ładunków wybuchowych.

Dostawy Trakkerów będą odbywać się w latach 2021-2028, a za przystosowanie do powyższych celów ma być odpowiedzialna niemiecka firma Krauss-Maffei. Wiadomo też, że wszystkie ciężarówki otrzymają układ osi 8×8, a ich głównym przeznaczeniem będzie transport 20-stopowych kontenerów. Stąd też hydrauliczne żurawie rozładunkowe, które trafiają na pokład wybranych egzemplarzy.

A na koniec pewna ciekawostka. Choć opancerzone ciężarówki mogą kojarzyć się bezpośrednio z trudnymi warunkami pola walki, Niemcy zdecydowali się na silniki typu Euro 6. Oczekują wręcz, że ciężarówki będą mogły być zasilane HVO, czyli bardzo ekologicznym paliwem wytwarzanym z odpadów. Za to nie wymaga się tutaj przystosowania do pracy na typowo wojskowych, gorszych jakościowo paliwach.