Cummins stawia w Polsce centrum przebudowy silników – obsłuży diesle do 60 litrów

Powyżej: 60-litrowy Cummins V16 o mocy 2700 KM

Naprawdę bardzo długo można by wymieniać producentów, którzy korzystali lub nadal korzystają z silników amerykańskiej marki Cummins. Takie europejskie marki, jak DAF, Scania lub Solaris, to ledwie początek tej listy, a obok nich można też wymienić dziesiątki firm z Ameryki i Azji, z naprawdę wielu branży. Tym ciekawsza jest więc informacja, że nowe centrum odbudowy Cumminsów zostanie przygotowane właśnie w naszym kraju.

Obiekt o powierzchni 4,6 tys. m2, wyceniany na około 10 milionów złotych, zostanie ulokowany w Krakowie i będzie obsługiwał zarówno klientów z Polski, jak i z innych krajów europejskich. Jego specjalnością ma być odbudowa największych jednostek przemysłowych, kopalnianych, kolejowych lub morskich, o pojemnościach od 19 do 60 litrów, które z założenia najczęściej trafiają do remontów. Niemniej będzie można tam też zlecić przebudowy mniejszych silników, stosowanych na przykład w ciężarówkach. I co ważne, mowa tutaj o naprawdę kompleksowych usługach, obejmujących kompletny demontaż, czyszczenie, kontrolę, wymianę głównych komponentów, udoskonalenia konstrukcyjne i końcowe testy.

By zaoferować takie usługi, Cummins przygotowuje w Krakowie dwie 15-tonowe suwnice, całą grupę żurawi, hamownię silnikową, kabinę lakierniczą oraz urządzenie do mycia i czyszczenia silników. W obiekcie znajdą się dwa stanowiska do demontażu, cztery stanowiska do montażu jednostek największej klasy, a także trzy stanowiska do montażu mniejszych wersji. Pojawi się też stanowisko testowe w technologii Millipore. Wszystko ma być gotowe pod koniec bieżącego roku i będzie jedynym tak wyposażonym stanowiskiem Cumminsa w całej Europie.

Źródła poniższych zdjęć: Wrażenia z jazdy DAF-em 95.500 Super Space Cab, wyposażonym w 14-litrowy silnik Cumminsa oraz Volvo „FH15” wyprodukowane w tylko 270 egzemplarzach – silniki rozwijały tutaj 565 lub 580 KM