Zestaw w stylu lat 80., na obrotnicy i czerwonej ramie, z mikrofalówką od zewnątrz

Zdjęcia: Besson VI Renault Trucks

Współczesny zestaw w barwach oraz konfiguracji przywodzącej na myśl lata 80-te, to widok, który już sam w sobie zasługuje na opisanie. Ta ciężarówka kryje jednak w sobie coś jeszcze, mianowicie nietypowe rozwiązanie kuchenne, stworzone chyba tylko z myślą o trasach w ciepłym klimacie.

Prezentowana „Renówka”, konkretnie model T520 Evolution High Sleeper, trafiła w ostatnim czasie do firmy Transports Laloy-Charbeix z południowo-wschodniej Francji. Jest to samochód nowy, rocznik 2023, choć pod wieloma względami nawiązuje do ciężarówek sprzed czterech dekad. Przede wszystkim, przewoźnik zdecydował się na historyczne barwy, wzorowane na Renault Turboleader, czyli absolutnie topowej ofercie Francuzów z początku lat 80-tych. Stąd charakterystyczne oklejenie kabiny, napis „Turboleader” na niefabrycznej osłonie przeciwsłonecznej, a także klasycznie czerwona rama, piasty, zbiorniki powietrza, czy nawet tylna winda rozładunkowa.

Transports Laloy-Charbeix wybrało też bardzo „oldschoolową” konfigurację przyczepy, zamówionej u hiszpańskiej marki LeciTrailer. Jest to bowiem pojazd trzyosiowy, z pierwszą osią na obrotnicy oraz z wysoko umieszczoną podłogą. Rama oraz piasty również są czerwone, a z tyłu znajdziemy klasyczny układ z podwójnymi światłami zespolonymi i mocno rozbudowanym zderzakiem. W połączeniu z kolejnymi wzorami z Turboleadera, a także klasyczną czcionką oznaczeń przewoźnika, dało to kompozycje niczym sprzed lat.

Z drugiej strony, warto zwrócić uwagę, że ten klasyczny charakter poszedł w parze z wieloma praktycznymi i po prostu nowoczesnymi rozwiązaniami. Zabudowy mają więc kurtynowe boki, a przyczepa otrzymała drzwi przednie oraz opuszczaną rampę, nadając zestawowi przejezdny charakter. Wszystkie sześć osi otrzymało aluminiowe felgi, a na dachu kabiny kultowe „Micheliny” połączyły się z klimatyzacją postojową oraz dalekosiężnymi reflektorami w technologii LED. Również ledowe są reflektory główne, co stanowi standardowy wyróżnik Gamy T w nowej wersji Evolution.

Gdy natomiast zajrzymy do prawego schowka pod łóżkiem, znajdziemy tam wspomnianą na wstępie ciekawostkę z kategorii gastronomicznej. Otóż jest to kuchenka mikrofalowa, do której można się dostać tylko po otwarciu zewnętrznej pokrywy. Innymi słowy, kierowca będzie mógł szybko i łatwo odgrzać sobie posiłek, ale tylko pod warunkiem, że opuści przy tym kabinę. Skąd więc wziął się tak dziwny pomysł? Jak wyjaśnia dealer odpowiedzialny za wydanie tego pojazdu, firma Besson VI Renault Trucks, klient specjalnie poprosił o takie rozwiązanie, tłumacząc, że nie chce przenosić zapachów gotowania do kabiny.

Dla zaciekawionych dodam jeszcze kilka informacji o oryginalnym Turboleaderze, tym z początku lat 80-tych. Otóż pojazd ten była to bardzo bogata wersja Renault serii R, wyposażana wyłącznie w turbodoładowane, 15-litrowe silniki typu V8, rozwijająca niemałą jak na owe czasy moc 370 lub 420 KM. Każdy egzemplarz był też wyposażany w kabinę sypialną z wysokim dachem, oryginalny radioodtwarzacz na kasety, a także zderzak przedni powiększony o spojler i cztery dodatkowe reflektory. Dodatkowym wyróżnikiem kabiny były charakterystyczne wzory na kabinie, takie same jak na ciężarówce powyżej, a dla jeszcze większego wypromowania tej wersji, Turboleader doczekał się też egzemplarza pokazowego po fabrycznym tuningu. Jego tylny podest był kompletnie obudowany spojlerami, przypominając modyfikacje aut osobowych z epoki Opla Manty i pierwszego Volkswagen Scirocco. Więcej na ten temat pisałem w następującym tekście: Renault R370 Turboleader – ciężarówka po sportowym tuningu w stylu lat 80-tych

Oryginalne Renault R370 Turboleader:

„Demo” po fabrycznym tuningu: