Zestaw do wiosennego przewozu sadzeniaków, który obsłuży dwóch klientów na raz

Wraz z rozpoczynającą się wiosną, na drogi wyjeżdżają transporty sadzeniaków. Mowa tutaj o ziemniakach, które przeznaczone są do zasadzenia. A że branża rolnicza zwolniona jest z koronawirusowych ograniczeń, część przewoźników już przygotowuje się do sadzeniakowej pracy.

Specjalnie z tej okazji, niderlandzka firma Farm Trans pokazała swój nowy zestaw. To 25-metrowa ciężarówka, stojąca na dziewięciu osiach i wykorzystująca dwie naczepy. W Australii, czyli w ojczyźnie „pociągów drogowych”, określono by ją mianem  „B-Double”. W Europie używa się natomiast określenia „Link”.

Za trzyosiowym Mercedesem Actrosem 2551 jadą dwie trzyosiowe naczepy. Pierwsza z nich służy do przewozu sadzeniaków w siatkach lub w popularnych „big bagach”. Również na tej naczepie znajduje się dodatkowe siodło. Druga naczepa to natomiast pojazd z ruchomą podłogą, umożliwiający przewożenie sadzeniaków luzem.

Połączenie dwóch różnych zabudów pozwala obsłużyć dwóch klientów przy okazji jednej trasy. To zaś oznacza wyraźne oszczędności. Wrażenie może też robić ładowność ciężarówki, wynosząca w niderlandzkich warunkach nawet 42 tony.

Ciężarówka popracuje też transporcie międzynarodowym, na trasach między północnymi Niderlandami a Belgią. Wówczas jednak, na samej granicy, naczepy zostaną rozdzielone. Ciągnik najpierw pojedzie na rozładunek z jedną naczepą, drugą pozostawiając na parkingu. Następnie podmieni naczepy i uda się na kolejny rozładunek. Wracając na północ znowu zaś przejedzie w pełnej, 25-metrowej postaci.

A co z użytkiem po zakończeniu sezonu? Gdy zapotrzebowanie na sadzeniaki zniknie, firma ma znaleźć dla ciężarówki inne zastosowanie. Będą to między innymi przewóz żywności luzem.