Zaległe zadłużenie przewoźników wzrosło o 11% – nieopłacone raty oraz faktury

Wyjątkowo wysokie koszty stałe, połączone z minimalnymi marżami, automatycznie czynią transport drogowy branżą o wysokim zadłużeniu. Niemniej nawet po uwzględnieniu tej transportowej specyfiki najnowszy raport BIG InfoMonitor wypada bardzo słabo.

Łączna wartość rat i faktur, których przewoźnicy nie zdołali zapłacić w terminie, wyniosła pod koniec listopada 2023 roku rekordowe 2,02 miliarda złotych. Stanowi to wzrost o 10,7 procenta w stosunku do danych sprzed roku. Dla porównania, w tym samym czasie wzrost zaległego zadłużenia dla wszystkich branży w Polsce był znacznie niższy, wynosząc niecałe 8 procent.

Dodatkowe informacje wyglądają równie negatywnie. Dla przykładu, aż co czwarta firma transportowa w Polsce doświadczyła w ubiegłym roku problemów z płynnością finansową. Jak wskazuje BIG InfoMonitor, główna przyczyna tego stanu rzeczy znana jest od lat, polegając na nieopłacaniu transportów na czas przez kontrahentów. Niemniej w ubiegłym roku zauważono też nowe czynniki, jak zbyt szybki wzrost kosztów działalności i po prostu niedobór zleceń na transportowym rynku.

Powyższy raport stanowi kolejne potwierdzenie dla trwającego kryzysu w branży transportowej. Wywołało go między innymi spowolnienie konsumpcji w Europie, szalejąca inflacja i zawirowania związane z wojną na Ukrainie. Co natomiast przyniesie nam nadchodzące kilkanaście miesięcy? O tym pisałem w następującym artykule: Transport zacznie wychodzić z kryzysu – prognozy wzrostu dla 2024 roku